Kiedy tylko wyszłam ze szkoły resztę dnia spędziłam z moimi znajomymi, skoro Bill znalazł sobie nowych przyjaciół to niech sobie z nimi gada ja już go nie potrzebuje, wypiłam trochę i zapaliłam musiałam się odstresować.
Jakoś wieczorem dopiero Travis odwoził mnie do domu ale ja dalej miałam zły humor.
-Co się stało Meli?- powiedział do mnie i położył rękę na moim udzie.
-Nie nic.
-Powiedz mi.- powiedział i lekko przyśpieszył.
-Ehh pokłóciłam się z Billem i uderzyłam Toma.- powiedziałam smutno a on zaczął się śmiać.
Odrazu spojrzałam na niego.
-Dlaczego się śmiejesz?
-Nikt nie odważył by się go uderzyć.
Pokiwałam głową i odpięłam pas bo podjechaliśmy pod mój dom.
-Widzimy się jutro?- powiedział i poprawił mi włosy.
-Jasne że tak.- dodałam z uśmiechem.
A on pocałował mnie w usta.
-Kocham cię- powiedział i uśmiechnął się.
-Ja ciebie też.
Otworzyłam drzwi i zaczęłam iść w kierunku drzwi do domu.
Chciałam jak najszybciej wejść do swojego pokoju i położyć się w moim wygodnym łóżku.
-Melanie chodź tu na chwilę- usłyszałam głos mamy kiedy postawiłam pierwszy krok na schodach.
Przewróciłam oczami i wróciłam się.
-Co?- powiedziałam i wychyliłam się zza ściany.
Moja matka siedziała na kanapie a obok niej siedział Marc miała otwartego laptopa i nie była zadowolona.
-Siadaj- powiedziała więc tak zrobiłam.
-Martwimy się o ciebie z twoją mamą- powiedział a ja nawet nie wiem o co chodzi.
-W jakim sensie?- dodałam szybko bo chciałam stąd już iść.
-Wagarujesz, dostajesz złe oceny, twoje zachowanie jest karygodne co się z tobą dzieje Melanie?- powiedziała zmartwiona moja mama.
-Nic się nie dzieje, mogę iść?
-Najpierw wytłumaczysz mi co się dzieje.
-Nie- wstałam i zaczęłam iść przed siebie.
-Melanie Vatora masz tu wrócić natychmiast!- krzyknęła do mnie.
A ja to olałam i poszłam do swojego pokoju.
Stanęłam przed lustrem i spojrzałam na siebie czy aż tak bardzo się zmieniłam? Szczerze to tego nie widzę ale zauważyłam co muszę zmienić przejechałam sobie ręką po brzuchu.
-Jestem gruba- powiedziałam do siebie i stanęłam bokiem żeby dokładnie przyjrzeć się mojej sylwetce.
Była okropna jak ja wogóle wyglądam jeśli tak dalej będzie to Travis ze mną zerwie i znajdzie sobie kogoś chudszego.
Wpisałam w wyszukiwarce laptopu sposób jak szybko schudnąć.
Na pierwszym miejscu wyskoczyły mi jakieś diety, zdrowe odżywiane treningi ale przecież ja nie mam na to czasu i nie potrzebuje tego.
Szukałam jakiegoś sposobu z dobre 20 minut aż w końcu wyświetlił mi się jakiś podejrzany link ale kliknęłam w niego.
Pisało tam że niby narkotyki powodują chudnięcie i to szybkie spodobał mi się ten pomysł więc szybko sięgnęłam do kieszeni i wyjęłam kilka woreczków z proszkiem.
Wzięłam wszystkie naraz i to chyba był błąd na początku było wspaniale znowu zaczęłam się śmiać i poczułam euforię.
Ale później zaczęło kręcić mi się w głowie, pamiętam że krew zaczęła lecieć mi z nosa i chciałam złapać się komody żeby nie przewrócić się na ziemię ale ręka mii objechała i uderzyłam głową w róg i upadłam na podłogę dalej niestety nie pamiętam.
CZYTASZ
Diary life of teenage girl / Tom Kaulitz
Roman pour AdolescentsPo rozwodzie rodziców 16-letnia Melanie Vatora przeprowadza się do Niemiec do matki dziewczyna czuję się okropnie z tym faktem, bracia Kaulitz bardzo jej pomagają. Czy Melanie poradzi sobie w nowym życiu?