2 tygodnie później.
Byłam właśnie u Maxa w domu i oglądaliśmy film przytuleni do siebie, wspaniale nam się układało czułam że jesteśmy dla siebie stworzeni, ale za to znowu pogorszył mi się kontakt z Tomem, on zaczął mnie olewać i skupiał się na sobie i Charlotte, nie miałam mu tego za złe w końcu byłam teraz w związku, kiedy wczoraj szłam korytarzem przywitałam się z nim a on nawet na mnie nie spojrzał.
Nagle Max zamknął laptopa i spojrzał mi prosto w oczy.
Nie wiedziałam co chce zrobić więc lekko się uśmiechnęłam.
On lekko mnie popchnął zawisnął nade mną i zaczął całować po szyi i twarzy, kochałam jak tak robi a robił to dość często ale dzisiaj posunął się trochę dalej.
Nagle poczułam jego rękę tam na dole poczułam się niezwykle niekomfortowo i chciałam żeby przestał.
-Hej Max przystopujmy- powiedziałam i lekko go odepchnęłam co chyba się mu nie spodobało.
-Okej- powiedział i usiadł obok.
-Jesteś zły?- powiedziałam i chciałam złapać go za ramię ale się odsunął.
-Nie- czyli jednak był.
Ale co mam zrobić nie czuję się gotowa i nawet nie wiem jak.
-Max przepraszam- powiedziałam i zdjęłam bluzkę zostając w biustonoszu.
Chciałam mu to jakoś wynagrodzić a Tom zawsze mówił że mu się podobają może z Maxem będzie podobnie.
On jedynie na mnie spojrzał i tyle.
Wiedziałam że pewnie liczył na coś więcej ale no okej, ja nie umiałam w te sprawy nigdy tego nie robiłam, więc nie wiem jak zacząć, czułam że jeśli nie oddam się Maxowi to poprostu ze mną zerwie i znajdzie sobie kogoś kto zna się na tym i jest bardziej dorosły niż ja, nie chciałam tego bo zależało mi na nim i chyba go kocham.
Zawsze mogłam na niego liczyć i wszystko mu powiedzieć.
-Proszę cię nie zachowuj się jak dziecko, mówiłam ci że nie potrafię więc nie bądź zły- powiedziałam i przesunęłam się bliżej w jego stronę.
-Nie zachowuje się jak dziecko, jesteśmy już razem na tyle długo że chyba mogę mieć jakieś swoje wymagania?- powiedział zdenerwowany i stanął przedemną.
-Jesteś nienormalny, przecież jasno mówię że nie chce nic z tobą robić bo nie czuję się gotowa, nie możesz dać mi trochę więcej czasu?!- teraz to zachował się jak jakaś świnia nie będzie mnie do niczego zmuszać.
-Czasu? To może odpowiedni będzie po ślubie co? Czy to dalej dla ciebie za szybko?!- wydarł się na mnie a w moich oczach pojawiły się pierwsze łzy.
-Wychodzę- powiedziałam i zabrałam swoje rzeczy.
-Tak bo najlepiej uciec niż sobie wszystko wyjaśnić!- krzyknął Max kiedy ja schodziłam po schodach w dół.
Wyszłam z jego domu i trzasnęłam drzwiami, na moje szczęście akurat podjeżdżał autobus który jechał w stronę mojego, wskoczyłam do niego i już po chwili byłam w domu.
Wbiegłam po schodach do góry bo nie chciałam z nikim rozmawiać, rzuciłam się na moje łóżko i zatopiłam twarz w poduszkę.
Postanowiłam zadzwonić do Billa i zapytać czy chce do mnie przyjechać, musiałam z kimś porozmawiać na temat spraw łóżkowych a wiedziałam że on jako mój przyjaciel mi nie odmówi, stresowała mnie rozmowa z mamą jakoś nie byłam pewna czy dobrze na to zareaguje, wybrałam numer Billa i zadzwoniłam do niego.
CZYTASZ
Diary life of teenage girl / Tom Kaulitz
Teen FictionPo rozwodzie rodziców 16-letnia Melanie Vatora przeprowadza się do Niemiec do matki dziewczyna czuję się okropnie z tym faktem, bracia Kaulitz bardzo jej pomagają. Czy Melanie poradzi sobie w nowym życiu?