Prolog

893 8 9
                                    

 Oto i on. Pierwszy orędownik Pana. Przez Boga powołany do głoszenia prawd. Jego zadaniem było spisywanie dziejów i losów boskich stworzeń.

 Za życia spisał ich pięć. Gdy powstawał świat została spisana pierwsza księga. Zwana ,,Księgą Powstania". Zaraz po upadku pierwszych ludzi zaczęły powstawać kolejne. Niektóre z nich zostały podzielone na mniejsze księgi.

 Po kilkuset letniej służbie Pan zaprał go w niebiosa czyniąc go aniołem. Jego obowiązki przejęli dwaj najstarsi synowie. Najstarszy z dumą kultywował nauki swojego ojca. Młodszy nie mógł zrozumieć, dlaczego ojciec nie pozwalał im poznać historii upadłych. Zżarcie dążył do prawdy. Po kryjomu spotykał się z upadłymi aniołami.

 Pewnego razu poznał pierwszego upadłego. Lucyfer przekazał mu cało swoją wiedzę. Na początku nie mógł zrozumieć, jak to mogło się stać, że bóg wznosił ludzi nad własne dzieci. Po latach nauk uciekł z zakonu wraz z częścią zapisków i artefaktów jakie pozsiadał jego brat. Stworzył bractwo wraz z innymi ludźmi, którzy pragnęli służyć mrocznej stronie.

Każda ze stron nieustanie broniła swoich przekonań i wierzeń. Z biegiem lat konflikt między nimi rósł w siłę. Żadna ze stron nie miała zamiaru się poddać.

Dzień Pierwszy

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była pustkowiem. Ciemność była nad powierzchnią wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł:

- Niechaj się stanie światłość!

I stała się światłość. Widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. Nazwał światłość dniem, a ciemność nocą. I tak upłynął wieczór i poranek – Dnia pierwszego.

Dzień Drugi

A potem Bóg rzekł:

- Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!

Uczyniwszy to Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem, gdy tak się stało, nazwał to niebem. I tak upłynął wieczór i poranek – Dnia drugiego.

Dzień Trzeci

A potem Bóg rzekł:

- Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!

A gdy tak się stało, nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł:

- Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona.

I stało się tak. Ziemia wydała rośliny zielone. trawę dającą nasienie i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie. I tak upłynął wieczór i poranek – Dnia trzeciego.

Dzień Czwarty

A potem Bóg rzekł:

- Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba. Oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku. Dni i lata, aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią.

InnocentiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz