October nie-daily 18

51 5 15
                                    

Cześć i czołem, nadal żyję. (szok)

W poniedziałek sprzątałem pokój i byłem w parku na jesieniarskim spacerku.

We wtorek pierwszy raz od czerwca byłem się wspinać.

W środę i wczoraj uczyłem się dosłownie CAŁY CZAS. Przez naukę nie poszedłem na zbiórkę :((

Jestem strasznie zmęczony tym krótkim tygodniem.

Nic specjalnego się nie działo, poza tym, że wczoraj wywaliłem się na jakąś babę w autobusie.

Dzisiaj poszedłem na misję do rossmana. Z moją skórą ostatnio nie najlepiej i zainwestowałem w lepsze mydło do twarzy. Pianka z ziai długo mi się sprawdzała ( i kosztuje 9 zł!), ale moja cera mieszana lubi odwalać dziwne rzeczy.

Kupiłem taki zielony żel z tołpy i zielony krem do tego. Na trądzik, do skóry tłustej i mieszanej. Wydanie na oba cuda  40 zł ( z aplikacją) mnie boli. Oby działało.

Będę robił test czarnej pomadki z wibo bo była promocja.

(I should stop)

Przelewam wszystko na oszczędnościowe bo japierdole ileż można wydawać.

(ja dosłownie zawsze 3 miesiące nic nie kupuje, potem wydaję, a potem znowu oszczędzam xD)

Zająłem się powoli organizacją halloween i wymyśliłem sobie, że pokażę Wam mój strój dopiero 31 jako koniec tej próby daily.

Jutro chcę w końcu się wyspać i ponadrabiabiać wattpadowe zaległości.

I dajcie znać czy wolicie taką formę dziennika dość często czy raczej tematyczne rozdziały.

Dobranoc

~wasz emos alex

PS. alternatywki biegnijcie do tediego tam za 5 zł są takie jakby kabaretki, ale rękawiczki. Są na dłonie i do łokcia. Mam 2 pary. Polecam. Pozdrawiam z rodzinką.

PS2. Dostałem bransoletkę!! To jest dosłownie najlepsza rzecz jaką można dostać, tym bardziej, że ręcznie robiona. Jakbyście kiedyś mnie chcieli przekupić to biżuteria zadziała.


niebinarne przemyśleniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz