Katniss: Pomocy, Peeta umiera!
Finnick: Ani słowa więcej!
Katniss: Oh, dzięki Bogu...
Katniss: Dlaczego ty całujesz Peetę?
Finnick: Jest to technika nazywana "sztucznym oddychaniem"...
Katniss: *nakłada strzałę na cięciwę*
Finnick: Matko Boska, nie dramatyzuj!
Katniss:
Katniss: Aha, wybacz.
YOU ARE READING
Igrzyska Śmierci TALKSY
FanfictionWesołych Głodowych Igrzysk! I niech los Wam sprzyja!