Nocą, kiedy wszystko się uspokoiło, Pedri leżał w łóżku, a jego myśli krążyły wokół rozmowy z Alexem. To było dla niego skomplikowane i nieprzyjemne przeżycie, ale wiedział, że musiał to zrobić. Gavi spał obok niego, a jego obecność przynosiła Pedriemu ukojenie, jakiego desperacko potrzebował.
Jednak pomimo spokoju, który dawała mu bliskość Gavi'ego, strach wciąż go nie opuszczał. "Co jeśli Alex nie pozwoli mi odejść? Co jeśli znowu zrujnuje wszystko?" Pedri czuł, jak te pytania mnożą się w jego głowie, nie pozwalając mu zasnąć.
Nazajutrz, po porannym treningu, Pedri postanowił porozmawiać z Gavi'm o swoich obawach. W szatni, gdzie echo rozmów kolegów z drużyny wypełniało przestrzeń, usiedli razem na ławce. "Gavi, muszę z tobą porozmawiać o tym, co się stało z Alexem," zaczął, czując, jak adrenalina podnosi mu puls.
Gavi spojrzał na niego z niepokojem. "Jasne, co się dzieje?"
"Nie jestem pewien, czy naprawdę zdołam to zakończyć. Czasami czuję, że nie potrafię odciąć się od naszej przeszłości," wyznał Pedri, wbijając wzrok w podłogę.
"Nie możesz pozwolić, aby Alex miał kontrolę nad twoim życiem. Jesteś silniejszy, niż myślisz," Gavi zapewnił go, opierając rękę na jego ramieniu. "Razem przetrwamy każdą burzę."
Pedri wiedział, że Gavi ma rację, ale postanowił jeszcze raz skonfrontować się z Alexem, aby zamknąć ten rozdział raz na zawsze. Wyczuwał, że może to być najtrudniejsza decyzja w jego życiu.
Spotkanie z Alexem miało odbyć się w parku, gdzie często spędzali czas jako dzieci. Gdy dotarł na miejsce, zobaczył swojego byłego przyjaciela siedzącego na ławce, wpatrującego się w ziemię.
"Pedri," powiedział Alex, podnosząc wzrok. "Cieszę się, że przyszedłeś."
Pedri usiadł obok niego, czując, jak w sercu narasta mu niepokój. "Muszę to wyjaśnić. To, co było między nami, nie ma już sensu. Zakochałem się w Gavi'm i chcę budować przyszłość z nim."
Alex spojrzał na Pedriego z zaskoczeniem, a potem na jego wytrwałość. "Rozumiem. Ale co z tym wszystkim, co przeżyliśmy razem? Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć."
Nie chcę, aby nasza przeszłość nas definiowała," odpowiedział Pedri, starając się utrzymać głos spokojny. "Muszę zrobić to dla siebie i dla Gavi'ego. Chcę być szczęśliwy."
"Nie powinieneś tego robić tylko dlatego, że Gavi to chce. Musisz być pewny swoich wyborów," odpowiedział Alex, a w jego głosie brzmiała nuta desperacji.
"To nie jest tylko dla niego. To dla mnie," powiedział Pedri, odwracając wzrok. "Nie mogę żyć w ciągłym poczuciu winy i lęku. Wiem, że Gavi mnie kocha i to daje mi siłę."
Alex skinął głową, jego twarz była zamyślona. "Jeśli to naprawdę twoja decyzja, nie mogę cię zatrzymywać. Ale pamiętaj, że jestem tutaj, gdybyś kiedykolwiek potrzebował przyjaciela."
Pedri poczuł ulgę, ale także smutek. "Dziękuję, Alex. To znaczy dla mnie wiele."