Yoongi
- Witaj Aniele- powiedziałem odbierając telefon od Jimina. Siedziałem w biurze od kilku godzin, a gdy już miałam udać się na przerwę, zadzwonił.
- Hoseokowi przeszła ruja - powiedział szczęśliwym głosem.
- Całe szczęście - odparłem ucieszony wiedząc, że chłopak w końcu nie czuje bólu - jak on się czuje?
- Zmęczony, teraz śpi, ale udało mi się zmusić go do zjedzenia obiadu.
- Jesteś tam od rana? - zapytałem wiedząc, że partnerka Seokjina miała go zmienić.
- Tak, powiedziałem Emmy aby odpoczęła. Czuwała przy nim całą noc, więc musi być zmęczona.
- Ty też miałeś odpoczywać - przypomniałem mojej omedze.
- Odpoczywam, właśnie czytam książkę u niego w salonie.
- No dobrze, postaram się być dzisiaj wcześniej - powiedziałem zauważając Namjoona w drzwiach, który czekał aż skończę rozmowę.
- Dobrze, do zobaczenia.
- Do zobaczenia Aniele- gdy się rozłączył przeniosłem całą uwagę na przyjaciela - wysłałeś odmowę współpracy do Krwawego Księżyca?
- Dwie godziny temu.
- Dobrze.
- Myślisz, że to przyśpieszy ich wyjazd z miasta?
- Mam taką nadzieję - westchnąłem przeczesując włosy - Chcę mieć absolutną pewność, że nie ma ich w pobliżu gdy Jimin wróci do pracy.
- Nie dziwię ci się.
Po chwili naszą rozmowę przerwał dźwięk mojego telefonu.
- Słucham - powiedziałem odbierając i włączając głośnik aby Nam słyszał całą rozmowę.
- Witaj Alfo, dzwonię aby przekazać, że Park wraz ze starszym synem wyjechali 20 minut temu z miasta kierując się na południe.
- A Minho?
- Dalej został w hotelu Alfo.
- Rozumiem, informuj mnie na bieżąco - powiedziałem rozłączając się.
- Dlaczego go zostawili? - zapytał Namjoon.
- Jeśli do soboty sam stąd nie wyjedzie to własnoręcznie go wykopie - powiedziałem denerwując się
- Musi być jakiś powód.
- Oby nie był nim Jimin bo zatłukę - odparłem zgrzytając zębami ze złości.
Jimin- Jak się czujesz? - zapytałem Hobiego który siedział na łóżku oparty o wezgłowie.
- Już całkiem dobrze - odparł uśmiechając się na widok sałatki owocowej którą mu przyniosłam - Dziękuję, że się mną opiekowałeś.

CZYTASZ
WILCZE SERCA
Fanfiction"-Jimin jesteś moim mate, dlaczego mam wrażenie, że odemnie uciekasz. - Bo może tak jest. - Dlaczego? Nie rozumiem, zrobiłem coś nie tak? - Ja ... - Proszę, Jimin daj nam szansę. Gdy to powiedział upadł przed chłopakiem na kolana trzymając w swoic...