Światło strasznie biło w oczy. Kiedy udało się im przyzwyczaić oczy do blasku, weszli do środka.
Był to długi pokój o śnieżnobiałych ścianach. W równych odstępach wisiały na nich tabliczki z imionami naszych postaci.
-I to tyle?- zdziwił się James.- Tyle zachody po tabliczki z naszymi imionami?
-Nie kapujesz?- odpowiedział pytaniem Tommy.- Pewnie tutaj są jakieś czujniki, czy coś.
Stark podszedł do ściany i zaczął ją dotykać w różnych miejscach.
-Niech tu będą ukryte czujniki- mówił pod nosem.- Niech tu będą ukryte czujniki. Niech tu będą ukryte....
-Ej ludzie znalazłem kolejny ukryty skaner- zawołał Barton.
-Co?!
-Nom. Dotknąłem tabliczki z moim imieniem i się rozsunął z ściany. I co mam teraz robić?
-Spróbuj matole pomachać swoją czapeczką przed nim- powiedziała Amy.
Jak powiedziała, tak zrobił. Kiedy skaner zaakceptował jego baseballówkę, ściana rozsunęła się. Nie mogli uwierzyć w to co zobaczyli.
Był to mały pokoik. Znajdowało się w nim wszystko co potrzebne łucznikowi. Najlepszej jakości łuk, różnego rodzaju strzały, duży kołczan oraz czarno-fioletowy strój o rozmiarze Coopera. Chłopak zaniemówił. Potrafił tylko powiedzieć:
-Wow.
-Niesamowite- dodał James.
Wszyscy stali i nie mogli uwierzyć w to co widzą.
-No co tak stoicie- otrząsnął się Tommy. -Róbcie to samo przy swoich tabliczkach.
Wszyscy posłuchali go i pobiegli szukać własnych tabliczek. Kiedy już je znaleźli, przykładali różne rzeczy od rodziców z literą A do skanerów.
Każdy czuł się dzisiaj jakby było Boże Narodzenie, a broń była prezentem spod choinki. Cassie dostała kostium podobny do tego co nosił jej tata, ale w wersji kobiecej. Potrafił się on zmniejszać, ale działał też w drugą stronę. Eddy znalazł asgardzką zbroję oraz magiczny miecz, który dostał w Asgardzie od Odyna. Jego ojciec wziął go na przechowanie, dopóki chłopak nie dorośnie. James odnalazł mundur, prawie taki sam jak ten co miał jego tata, kiedy pracował w T.A.R.C.Z.Y., tyle że był on jaśniejszy. Poza tym w jego pokoiku była też tarcza holograficzna zaczepiana na rękę. Widział ją kiedyś w planach pana Starka. Podobno potrafi zmieniać rozmiar oraz jest trwała jak ta jego ojca.
Tommy temu wszystkiemu przyglądał się z boku. Nie mógł otworzyć swojego pokoju. Po prostu nie mógł. Nie chciał widzieć tego co dostał.
Poczuł nagle mocne klepnięcie w plecy. Odwrócił się i zobaczył Amy z tym swoim uśmieszkiem.
-Nie możesz otworzyć?- zapytała. "Czyżby w jej oczach była... troskliwość?"
-Nie mogę- odpowiedział i spojrzał się w podłogę.
-Ja też. Zrobimy to na trzy?
-Ok.
-Raz... dwa... trzy!
Oboje pobiegli do swoich tabliczek i otworzyli drzwi skanerem. Amelia zobaczyła czerwono-żółty strój Przyjrzała mu się dokładniej. W rękawicach i butach, były repulsory. Były zrobione na wzór jej projektu, który stworzyła jak miała 10 lat. "Powiedział wtedy, że może kiedyś ten pomysł się przyda"- pomyślała. Chciało jej się płakać na myśli o ojcu. Ale nie mogła. Nie mogła zawieść taty. Zawsze mówił: "jak kiedyś coś mi się stanie, macie nie płakać i wziąć się w garść. Ok?". Wzięła głęboki oddech i podeszła do brata.
W tym czasie Tommy próbował poskładać wszystko do kupy. Przed nim znajdowała czerwono-srebrna zbroja. Dokładnie taka jaką wymyślił jak miał 11 lat. Każdy szczegół się zgadzał. "Czyżby on zachował ten rysunek?"
-I widać kogo tata bardziej lubił- powiedziała z przekąsem Amy.
-Oj siostrzyczko, trzeba było mu pomagać w warsztacie.
-Idź ty ze swoją zbroją. Ja w repulsówkach będę walczyć lepiej od ciebie w zbroi. Może mały sparing?
-Naprawdę chcesz próbować?
Amelia odwróciła się do pozostałych i zawołała:
-Hej ekipa. Chcecie wypróbować nowe zabawki. Jeśli tak to ubierać się i zbierać manatki na salę treningową. -znowu spojrzała na brata. -Tak, chcę
__________________________________________
Gooooooooooood moorning Wattpad!
Fankamarvela prosisz i masz. Oto nowy rozdział. ;-)
Nasi bohaterowie wreszcie mają szansę pokazać na co ich stać, dzięki prezentom od rodziców.
Tylko, czy każdy umie je obsługiwać?
Przekonamy się niedługo.
Peace ^.^
CZYTASZ
Next Avengers
FanfictionAvengers : Kapitan Ameryka, Thor, Iron Man, Hawkeye, Czarna Wdowa, Hulk, Ant-Man- grupa bohaterów, która ciągle ratuje nas od inwazji kosmicznych, psychopatów, którzy chcą rządzić światem i innych kataklizmów. Wydaje się, że zawsze będą czuwać nad...