Postanowiłam odpisać tylko Paris.
do Paris:
Poznaliśmy się pare tygodni temu i nie przejmuj się nic między nami się nie zdarzyło.- nie chciałam jej powiedzieć prawdy.
od Paris:
Chyba nie mówisz mi całej prawdy... i tak się dowiem. Do jutra Brook.
A co jeśli będzie się pytać Nialla i najgorsze co on jej powie. Może też skłamie.
Postanowiłam zadzwonić do Mony i okrzyczeć ją za to, że nie powiedziała mi o tym, że Niall chodzi do naszej szkoły i to z nią do klasy.
-Hej Mons czemu mi nie powiedziałaś o Niallu, że chodzi do naszej szkoły?
-Nie chciałam cię martwić bo byś się przepisała czy coś. Wszystko czy jeszcze coś bo chce spać.- powiedziała.
-To tyle dzięki dobranoc.- odpowiedziałam jej i rozłączyłam się.
Ustawiłam budzik i poszłam spać.
***
Rano wstałam bez problemu i sama się zdziwiłam bo zawsze miałam kłopoty z tym. Ubrałam czarne legginsy, koszulę czarno czerwoną w kratę i czarne vansy.
Zeszłam na dół aby zjeść śniadanie. Gdy zjadłam spytałam się mamy czy zawiezie mnie do szkoły, bez problemu się zgodziła bo miała po drodze do pracy.
***
W szkole nie działo się nic ciekawego. Nie widziałam go. Nie było także Paris. Może gdzieś pojechali lub wagary. To w ich stylu.
Gdy wróciłam do domu otworzyłam laptopa włączyłam twittera i facebooka i sprawdzałam czy jest coś ciekawego. Gdy przeglądałam fb zobaczyłam coś czego się nie spodziewałam. "Niall Horan w związku". Przepraszam kurwa co?
Smutno mi się zrobiło, nie będę płakać bo nie ma o co to skończony dupek. Życzę im szczęścia o ile z nim można być szczęśliwym
Jeszcze napisał mi wczoraj sms, że nie da rady trzymać się ode mnie z daleka. To jakiś żart prawda?
Postanowiłam o tym nie myśleć, napisałam smsa do Paris.
do Paris:
Hej może wybierzemy się do kina dzisiaj?
Nie musiałam długo czekać na odpowiedź.
od Paris:
Pewnie to przy kinie o 18?
do Paris:
Oki.
Postanowiłam ubrać czarną bluzkę jeansy oraz białe trampki (zdjęcie w załączniku).
Do kina miałam trochę daleko więc jade busem, który mam za 10 minut więc powinnam już wychodzić.
Na przystanku byłam równo z autobusem.
Gdy już byłam na miejscu poszłam w stronę kina i po chwili byłam w umówionym miejscu. Nie widziałam nigdzie przyjaciółki. Pewnie się spóźni.
Czekam na nią już 10 minut gdzie ona jest. Zadzwoniłam do niej. Po paru sygnałach odebrała.
-Hej gdzie jesteś czekam na ciebie już 10 minut.-powiedziałam.
-Hej przepraszam ale są korki będę do 5 minut idź zamów bilety kase Ci dam jak się spotkamy oki?
-No dobra.- rozłączyłam się.
CZYTASZ
Destiny
Fiksi PenggemarSpotkali się pewnego dnia na imprezie. Nie wiedzieli jeszcze, że są sobie przeznaczeni. On Niall Horan(18l.) zły chłopak, ona Brooklyn Knowles(16l.) nieśmiała, bojąca się świata dziewczyna. Jeden taniec, jeden niewinny pocałunek aż tak zamiesza...