Unbelievable High School – to miejsce, w którym aktualnie, teraz przebywam. Jak zawsze siedzę sama w ostatniej ławce, nie odzywając się do nikogo – wszyscy uważają mnie przez to za dziwadło. (Głównie to dlatego, że nie chodzę na imprezy i nie przeżyłam nigdy romansu, o którym huczałaby cała szkoła.)
Wyciągam na ławkę podręczniki, do lekcji literatury. Nie zauważam, że z torby wypada mój stary zeszyt, który dostałam od mojego dziadka - mam w nim zapisane wszystkie swoje miłe wspomnienia.
Zauważam, że ci „fajni" patrzą dziwnie w moją stronę. Głownie na punkt przy moich stopach. Schylam się niezdarnie i łapię w pośpiechu zeszyt, uderzając głową w róg ławki. Wszyscy wokół wybuchają cichym śmiechem i szeptają coś miedzy sobą, znacząco patrząc na mnie. Udaję, że nic nie widzę, chowam zeszyt i siadam wyprostowana na krześle, bawiąc się moją, błękitną, gumową branzoletką, która służy mi jako bryloczek do mojego, starego już, piórnika. Uśmiecham się pod nosem, nucąc w głowie piosenkę. Moją jedyna przyjaciółką jest muzyka – wiem, że ona, jako jedyna mnie na tym świecie nie skrzywdz. Nie mogę się doczekać aż skończę dzisiejsze lekcje. To właśnie dziś jest piątek - co oznacza, że mam lekcje do szesnastej i od razu po skończeniu zajęć mogę pójść do opuszczonej, znajdującej się nieopodal szkoły, starej, Sali Śpiewu, w której mogę robić to co kocham, czyli śpiewać…
![](https://img.wattpad.com/cover/51074383-288-k132840.jpg)
CZYTASZ
~01~ Zaufaj Mi
Novela JuvenilRebecca - dziewczyna, która zmaga się z wieloma problemami. W tym okrutnym świecie jest zdana tylko na siebie samą, jej jedyną przyjaciółką jest muzyka. Zawsze w piątki chodzi do opuszczonej Sali Śpiewu, w której robi to co kocha. Kiedy ktoś chce je...