Arthur: Udana wyprawa.
Mordred: Każdy ma zdobycz.
Gwain: Nawet Merlin.
Arthur: A co on złapał?
Merlin: Przeziębienie.
Arthur: Szkoda, że nie umiesz tropić.
Merlin: Jestem w tym najlepszy.Sezon 5, Odcinek 11
____________________________________
Arthur: Co robisz?
Merlin: Nie lenie się. Nie daj się zwieść wrażeniu.
Arthur: Ciekawe. Dla mnie i tak jesteś bezużyteczny i denerwujący. Chodź, jedziemy na patrol.Sezon 5, Odcinek 11
____________________________________
*Arthur wyrzucił 3*
Arthur: Możesz się wycofać.
Merlin: Ty też.
Arthur: To nie hańba przegrać z królem.
Merlin: Ani ze sługą.
*Rycerze w śmiech*
Arthur: Popatrzmy.
*Merlin zaczarował kostki i rzucił*
Merlin: Dziesięć
*Merlin wygrał*
Arthur: Ciesz się póki możesz.
(...)
Arthur: Dwanaście.
*Arthur wyrzucił tylko 4*
Arthur: Rozproszyłeś mnie.
Merlin: Jak?
Arthur: Kaszlnąłeś.
Merlin: Chrząknąłem.
Arthur: Celowo.
Merlin: Wiedziałem, że mnie przejrzysz. Nie dasz się oszukać.
*Merlin postawił wszystkie swoje pieniądze*
Arthur: Tak po prostu?
*Merlin potwierdził i Arthur też postawił wszystko co miał*
Merlin: Dwanaście.
*Merlin znów pomógł sobie magią i wygrał ↑*Sezon 5, Odcinek 12
____________________________________
Merlin: Zebrałem wszystko.
Arthur: Robi wrażenie, szczególnie w twoim wypadku.
Merlin: Dziękuję.
Arthur: To czego chcesz?
Merlin: A chce?
Arthur: Jesteś beznadziejnym sługą, a nagle się starasz. Chodzi o pieniądze? Wątpie już mnie ograłeś. Wolne?
Merlin: Arthurze.
Arthur: Też nie. Ty mało co robisz.
Merlin: Chcę Cię jedynie wyposażyć na podróż wcześniej.
Arthur: Dziękuję. Tylko mnie?
Merlin: Obawiam się, że nie pojadę. Nie tym razem. Przykro mi, ale muszę zdobyć ważne składniki dla Gajusza.Sezon 5, Odcinek 12
____________________________________