Nialler: Dzisiaj jest ostatni dzień kwietnia.Nialler: Wiesz co to oznacza?
Darcy: No co?
Darcy: Oświeć mnie
Nialler: Za trzy dni jest koncert Katy.
Nialler: Co oznacza, że za trzy dni się widzimy!
Darcy: Umiem liczyć, Ni haha
Nialler: A za cztery dni są Twoje urodziny.
Darcy: O nie, rzeczywiście
Nialler: Zapomniałaś o swoich urodzinach?
Darcy: Nigdy ich nie obchodziłam
Nialler: Nigdy?
Darcy: No może ostatni raz jak miałam 13 lat
Nialler: I nikt nie składał Ci życzeń przez ostatnie 4 lata?
Darcy: Życzenia może tak
Darcy: Ale jakoś nie przywiązywałam wagi do tego dnia
Nialler: Tym razem będzie inaczej, skarbie.
Darcy: To znaczy?
Nialler: Już Ci wspominałem, że te urodziny będą wyjątkowe.
Darcy: To znaczy?
Darcy: Serio nie musisz nic robić, ani kupować mi żadnych prezentów
Nialler: Uznajmy. Że bilet na Katy będzie prezentem, okej?
Darcy: W porządku
Nialler: Ale to nie koniec
Darcy: Niall!!
Nialler: Obiecuję, że nic więcej nie kupię Ci na urodziny.
Darcy: Okej
Darcy: Ale znając Ciebie wymyślisz jakiś sposób, aby odejść tę obietnicę
Nialler: Shhh
Darcy: To jest zwyczajny dzień, Niall
Nialler: O nie
Darcy: Ugh
Nialler: Tylko raz w życiu kończy się 18 lat.
Darcy: Tak samo jak 7, 11, 48 czy 67
Nialler: Oj Darcy, Darcy.
A/N: Rozdział dedykuję @kaczucha_Harold dziękuje miś xx
CZYTASZ
Message from him// n.h part 1✔
FanfictionOpowiadanie, w którym cicha i niepozorna Darcy pisze do wiecznie niedostępnego i chamskiego Nialla, na siłę szukając przyjaciela. cover by @vitecal twitter: #MFHFF #1 in fanfiction (najwyżej)