Darcy była szczęśliwa, kiedy zobaczyła wszystko co Niall dla niej przygotował. Wszystko zrobił dla niej, aby sprawić, że dziewczyna, chociaż w ten dzień, poczuje się wyjątkowa.
Mimo, że nie znała tutaj prawie nikogo, to wcale się tak nie czuła. Każdy z kim rozmawiała był dla niej miły. To nie tak, że na imprezę zorganizowaną przez Nialla przyszło pół Irlandii- w pomieszczeniu znajdowało się może max 15 osób.
Niall starał się być cały czas blisko dziewczyny, ale jego przyjaciele mu to uniemożliwiali. Liam i Louis cały czas dokuczali chłopakowi, wywijając mu jakieś numery, co miało na celu rozbawienie Darcy (albo raczej skompromitowania Nialla), natomiast Harry i Zayn mieli chyba na celu upicie ich obojga, bo cały czas tylko podawali im papierowe kubeczki z alkoholem.
- Podoba ci się? - spytał blondyn, kiedy dziewczyna usiadła na kanapie po wyczerpującym tańcu z rozszalałym Harry'm- królem dzisiejszego parkietu.
- Zależy co - uśmiechnęła się, biorąc kubek z jego ręki, aby się napić.
- Niespodzianka - mruknął, obserwując jak w jego stronę ktoś się zbliża.
- Jest niesamowita! - Darcy uśmiechnęła się szeroko, patrząc jak wyraz twarzy Nialla momentalnie się zmienia.
Spojrzała w stronę, w która wpatrywał się blondyn i zauważyła wysoką blondynkę, która szła w ich stronę.
- Hej, Niall! - odezwała się, jakby nie zauważając Darcy i po prostu zarzuciła mu ręce na szyję.
- Hej, um... - chłopak niezręcznie poklepał ją po plecach, po czym odsunął od siebie delikatnie.
-To jest... - Niall niepewnie spojrzał na solenizantkę, a następnie na blondynkę uśmiechającą się wesoło - Darcy, Darcy, to Jenną.
- Darcy? - Jenna spojrzała na Darcy przenikliwym wzrokiem, dokładnie się jej przyglądając.
Darcy poczuła się trochę niezręcznie i zastanawia się co ma zrobić. Wiedziała kim jest Jenna, ale Jenna chyba nie wiedziała kim ona jest.
- Tak, ma dzisiaj urodziny - wtrącił Niall - Więc, jeśli pozwolisz, to pogadamy później, okej? - szybko pożegnał się z Jenną i pociągnął Darcy za sobą w stronę parkietu, gdzie kilka osób tańczyło. Aktualnie był to wolny taniec, ponieważ Harry odpoczywał i nie miał na razie siły na swoje specyficzne układy.
- Przepraszam cię za nią - Niall położył dłonie na jej biodrach, przytulając do siebie delikatnie - Nie wiedziałem, że przyjdzie, Rose miała tutaj być, ale w ostatniej chwili coś jej wypadło, a nie sądziłem, że Jenna...
- W porządku - Darcy uśmiechnęła się, starając się, aby był to szczery uśmiech.
- Nie jest w porządku, Darcy - pokręcił głową - Mnie nie okłamiesz, skarbie.
- Niall, ja...
Nie zdążyła jednak powiedzieć tego co chciała, bo Niall po prostu ją pocałował.
Tym razem prosto w usta.
A/N: #8 MIEJSCE W FF
JFAGBUJUIK
KOCHAM WAS
CZYTASZ
Message from him// n.h part 1✔
FanfictionOpowiadanie, w którym cicha i niepozorna Darcy pisze do wiecznie niedostępnego i chamskiego Nialla, na siłę szukając przyjaciela. cover by @vitecal twitter: #MFHFF #1 in fanfiction (najwyżej)