*Darcy's pov*
Na szczęście Louis nie mieszkał daleko i dojście do jego domu zajęło mi zaledwie 15 minut.
Kiedy zapukałam do drzwi, otworzył mi Harry.- Darcy? - zadziwił się na mój widok - Co ty tutaj robisz? Niall mówił, że nie...
- Hazz, kto to? - obok loczka pojawił się Louis, który był równie zdziwiony na mój widok, co Harry.
- Niall prosił żebym przyszła - westchnęłam, chcąc jak najszybciej dowiedzieć się o co chodzi i wrócić do domu.
- Jesteś pewna, że...
- Louis, możesz mnie po prostu do niego wpuścić? - zirytowałam się.
Lou rzucił Harry'emu porozumiewawcze spojrzenie
- W porządku - Styles pokiwał głową, wpuszczając mnie do środka.
Kiedy przekroczyłam próg mieszkania, pierwsze co rzuciło mi się w oczy to Niall rozmawiając z Zaynem.
Od razu ruszyła w jego stronę, a kiedy mnie zauważył, otworzył szeroko oczy ze zdziwienia.Może myślał, że nie przyjdę?
- Darcy, co ty tu robisz? - spytał, rozkładając się nerwowo po pomieszczeniu. Zayn przywitał się ze mną i zostawił nas samych.
- Co tutaj robię? - prychhnęłam - Kpisz sobie ze mnie?
- O do ci chodzi? - wydawało się, że chyba zapomniał o tym co napisał.
- Napisałeś mi wiadomość, w której wręcz błagałeś żebym tutaj przyszła - powiedziałam, czując, że coś mi tu nie gra.
I miałam rację, bo chwilę potem Jenna uwiesiła się na ramieniu Nialla, posyłając mi zwycięskie.
A/N: Co ta Jenna, oops.
Pozdrawiam moje twitterowe kurczaki ❤
CZYTASZ
Message from him// n.h part 1✔
FanfictionOpowiadanie, w którym cicha i niepozorna Darcy pisze do wiecznie niedostępnego i chamskiego Nialla, na siłę szukając przyjaciela. cover by @vitecal twitter: #MFHFF #1 in fanfiction (najwyżej)