Przez kilka sekund, które wydawały się wiecznością, Niall i Darcy upatrywali się w siebie wzajemnie.
Darcy stała nieruchomo, trzymając telefon w ręku, a Niall ocknął się z wrażenia jakie wywarła na nim dziewczyna.
- Mogę... Mogę cię przytulić? - jeszcze chyba przy żadnej dziewczynie nie czuł się tak, że nie wiedział co ma zrobić; zawsze z pełną odwagą podchodził i zagadywał.
Ale Darcy nie była każdą. Ona była jego Darcy.
Clark tylko kiwnęła głową, czując suchość w gardle.
Przez chwilę oboje czuli się skrępowani. Przecież nie zamienili ze sobą słowa nigdy wcześniej. Pisane wiadomości, a realne spotkanie to coś zupełnie innego. Coś potęgujące przywiązanie do drugiej osoby.
Horan jednym dużym krokiem pokonał dzieląca ich odległość i zamknął dziewczynę w swoim szczelnym uścisku.
Darcy płakała. Nie dlatego, że rozczarowała się Niallem. Tylko dlatego, że chłopak był dokładnie taki jakiego sobie wyobrażała.
Tkwiło w tym uścisku przez jakiś czas, dopóki Darcy nie odsunęła się z lekkim uśmiechem na twarzy i ocierając łzy.
- Nie płacz, Dar - chłopak sięgnął ręką do jej policzka, ocierając kciukiem łzę spływającą po jej policzku.
CZYTASZ
Message from him// n.h part 1✔
FanfictionOpowiadanie, w którym cicha i niepozorna Darcy pisze do wiecznie niedostępnego i chamskiego Nialla, na siłę szukając przyjaciela. cover by @vitecal twitter: #MFHFF #1 in fanfiction (najwyżej)