Niepokorny (12)

253 19 3
                                    

CheeRin
Jestem już zmęczona. Może prezes miał rację mówiąc że potrzebuje odpoczynku. Lezalam w łóżku przykryta kocem i słuchałam muzyki która spokojnie saczyla się stereo. Nie miałam ochoty by wstać i zrobić cokolwiek. A przydałoby się posprzątać tu. Zrobić obiad dla chłopaków i Susan. Przygotować papiery do przeprowadzki. Zrobić tak dużo. Nie chciało mi się A jednak podnioslam się i wstałam. Poglosilam muzykę i zeszlam na dół. Zaczęłam szykować posiłek.
***
Kiedy już konczylam gotować ryż. Usłyszałam krzyki. Jednak krzyki nie były wesołe jakie potrafiły być. Były zdenerwowane. To znaczy że coś się stało. Wychylilam się z kuchni. Ujrzałam Namjoon klocil się z SeokJinem. Zaciekawiona spojrzałam na nich.
- Co jest?- zapytałam. Oni spojrzeli na mnie jak na ducha.
- Przeprowadzka- powiedział RaoMon wynijajaco.
- I cóż z tego?
- Jin hyung nie chce mieć ze mną pokoju.
- Poczekajcie- powiedziałam pobierając skronie- Ja mam pokój z YoonGi A pokój obok jest dla dziecka. Jimin ma z Kookim i Susan. Bo jak to nazwał manager trzeba pilnować młodych. Taehyung ma z Hobim. A wy mieliscie mieć razem. Więc o co chodzi? Jesteście przyjaciółmi więc?
- NamJoon popsuł mi misia z Mario.- powiedział smutno Jin a ja miałam ochotę się rozesmiac i rozryczec.
- Jin przepraszam odkupie ci Mario więc proszę wybacz mi- A Jin uśmiechał się i przytulil przyjaciela. No kilku minutach usłyszałam śmiechu reszty chłopaków i wszyscy jak woda wplyneli do kuchni. Jednak brakowało mi czegoś. A raczej kogoś.
- Gdzie jest Susan?- zapytałam widząc ze brakuje mojej kuzynki. Chłopcy nagle ucichli i popatrzeli po sobie.
- Boże zapomnieliśmy że miała się spotkać z NaBi w kawiarni i mieliśmy ja odebrac- powiedział Tae uderzając się otwartą ręką w czoło. Hobi spojrzał na niego i uśmiechnął się delikatnie. Uuu coś się tu dzieje. Ja jednak zaśmiałam sie.
- Jin oppa rusz się i pojedź po nia.

Susan
Jak tak można? Zapomnieli o mnie. Mieli tu być 20 minut temu ale nie, nie ma ich. A jak na złość telefon mi się rozladowal. Siedziałam z NaBi przy stoliku w jednej z przytulnych kawiarni niedaleko naszego liceum. Smialysmy się jednak ja nadal byłam lekko poddenerwowana. Oczywiście mogłam wrócić na nogach ale cholera nie znam Jeszcze Seulu tak dobrze by samemu dać rade dotrzeć do dormu. Powodem dla którego siedziałam z NaBi w kawiarni było to ze pokazywalam jej nuty do piosenki. Jutro mialysmy się spotkać by juz poćwiczyć z melodia i Spiewiem. Ale i tak juz mialam wracac. Nadle do kawiarni padł związany Jin. Rozejrzal się po pomieszczeniu. Kiedy mnie zauważył uśmiechnął się uroczo. Podszedł do nasz.
- Przepraszamy Susan- powiedział pewnie w imieniu wszystkich. A ja umiechnelam się delikatnie.
- Nie ma za co- powiedziałam. Wstałam i pozegnalam się z kolorowo włosa. Wyszłam z kawiarni a Jin z zaprowadził mnie do samochodu.
***
W dormie przywitał mnie przyjemny zapach gotowanego ryżu z warzywami i wołowina. Oblizalam usta i od razu ruszyłam do kuchni. Przy stole siedzieli chłopcy A unni stała przy kuchence. Usiadła. Na wolnym miejscu obok Kooka i od razu podana mi zostala miseczka z ryżem A na środku stołu stał duży garnek z kawałkami warzyw i wołowiny. Pychota od razu zabrałam się za jedzenie. Po skończonym posiłku musiałam pozmywac oczywiście. Nikt inny tego nie zrobi. Jin Suga i CheeRin udali się do CEO załatwić już ostatnie rzeczy związane z przeprowadzką. Mieliśmy się wyprowadzić za tydzień. Byliśmy już spakowani. Więc zostało tylko załatwić papiery. I nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to ze Kook uparł się ze będzie miał ze mną pokój A manager zgodził się pod jednym warunkiem. Jimin ma nas pilnować.

Nie mam ochoty na napisanie dalej. Powoli zbliżamy się do konca opowiadania. Wolnymi kroczkami będę już Starla się pisać zakończenie. Ale chodzi o to ze będzie Jeszcze wieści o jednej parze. Lekki przeskok czasowy i epilog. Więc tak Jeszcze z 8-9 rozdziałów + epilog. Jak skończę to wezmę się za Bananowe mleko i Tale od mempries oraz Tradycje... skończę te i postaram się pisać opowiadania zawieszone. Dobra mniej gadania więcej działania
Ksiezniczka Jin(a)

Powiedz że kochaszOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz