Through Everything With You~©

//Prolog//

Dziękuję za ponad tysiąc gwiazdek i prawie trzy tysiące wyświetleń! *.*

I o to prolog drugiej części- Sorry I'm different. Mam nadzieje że wam się spodoba. Tym razem, wkroczyli w życie dorosłych.

________________________________________________________

Po 4 latach chodzenia ze Stewem, uznaliśmy że możemy razem zamieszkać.

Nowe mieszkanie, tętniąca miłość, szczęście. Mieliśmy wszystko czego trzeba do szczęścia. Mieliśmy siebie.

Z każdym dniem zakochiwaliśmy się od nowa coraz mocniej.

Nawet przestałam palić.

Moja mama zmarła rok temu. Strasznie to przeżywałam, ale Stew był przy mnie.

Po jakimś czasie zaczęłam zauważać zmiany. Stew nie był tym samym Stewem. Coś się w nim zmieniło. Zrobił się bardziej... tajemniczy?
Gdy przychodził do domu wieczorami czułam od niego fajki, i jakiś inny okropny zapach, lecz gdy pytałam, ten się denerwował.

^
- Ufasz mi?
Zapytał nawet się na mnie nie patrząc.
- Najbardziej na świecie.
Powiedziałam, chodź miałam w tym momencie co do tego lekkie wątpliwości.
- Więc mam nadzieje że mnie nie zawiedziesz.
Powiedziałam odchodząc. Ten złapał mnie za nadgarstek i przyciągnął.
- Przepraszam. Ja.. Mam gorsze dni.
Powiedział. Nie wierzyłam w to. Te słowa były puste. Bez znaczenia. Pokiwałam głową, wlepiając swój wzrok w podłogę. Ten delikatnie złapał mój podbrudek, tak że patrzałam na niego.
- Kocham cię, pamiętasz księżniczko?
Powiedział głaskając delikatnie mój policzek.
- Pamiętam.

____________________________________________________________

Zostawiajcie komentarze i gwiazdki <3 I piszcie co o tym myślicie, postaram się dodawać jak tylko będę mogła! <3