Prolog

1.2K 50 4
                                    

Czas uciekał.

Dziewczyna słabła w oczach. Trucizna coraz szybciej opanowywała jej ciało. Najlepsi lekarze wypożyczeni z szeregów FBI robili, co było w ich mocy. Jednak kolejne wyniki badań nie wróżyły nic dobrego.

Pasy coraz mocniej wrzynały się w jej ciało. Drgawki przybierały na sile. Mięśnie mimowolnie kurczyły się i rozluźniały, krzyk wiązł w jej gardle. Z oczu ciekły łzy. Z każdą kolejną minutą chęć życia gasła w jej brązowych tęczówkach.

Brian był zrozpaczony. Wszystko wskazywało na to, że utraci ją ponownie. Tym razem na dobre. Chłopak rwał sobie włosy z głowy, przenosząc rozgorączkowane spojrzenie z grupy ludzi w białych kitlach błąkających się za szybą na ukochaną.

- Brian...

Jej cichy szept przyciągnął do do łóżka w mgnieniu oka. Policjant chwycił jej rękę i spojrzał na jej piękną, wykrzywioną bólem twarz.

- Wybacz mi.

Po raz ostatni uścisnęła jego dłoń, po czym straciła przytomność.



__________________________________________

Witajcie kochani moi. <3 Zapraszam was na drugą część opowieści o losach Briana i Emily w sequelu pt."Kill me if you dare". Zaczynamy!

Kill me if you dare ≫ P. Walker ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz