- Trudno mi cokolwiek powiedzieć w tej chwili na ten temat. Ale z drugiej strony nie masz pewności że ona nie żyje... więc.
- Uważasz że mogłaby żyć i chciałaby jakoś się ze mną skontaktować?
- W sumie, to tak. To mam właśnie na myśli, księżniczko. - uśmiechnął się od ucha do ucha
- Przestań!! - zaczął mnie łaskotać
Oczywiście na gilogotkach się nie skończyło. Później bitwa na poduszki... a później, nie chcecie wiedzieć co się działo dalej. Śmialiśmy się przy tym jakbyśmy mieli po pięć lat... w sumie nie duża różnica wieku, co nie? Hahaha...
- Dobra, dobra, już STOP! - krzyczałam, żeby przestał walić we mnie poduszką - i tak za dużo rzeczy zbiłeś w tym pokoju, musisz to odkupić, niegrzeczny chłopcze - wybuchnął śmiechem a ja razem z nim
No i tą całą, radosną chwilę zepsuł Charlie otwierający drzwi..
- A to tu jesteście - popatrzył na nas, a za chwilę przeniósł wzrok na rozbite dzbany i rozwalone poduszki - LEO!
- Co ja? To nie ja.. to ona! - wskazał palcem na mnie
- Ej, ej, bez takich - próbowałam zrobić poważną minę ale mi nie wyszło
- Dzieciarnia.. - powiedział cicho blondyn
- Co ty powiedziałeś? - podeszłam do niego
- To co słyszałaś kotku - powiedział takim samym tonem co ja
- Ej, Charls pohamuj się trochę to moja siostra! - 'obronił' mnie brunet
- Dobra, dobra. Nie przychodzę tutaj z byle czym... idziemy do studia, musimy jeszcze raz nagrać cover... - powiedział z niechęcią niebieskooki
- Okej... Nadia idziesz z nami? - zapytał Leo
- Jak chcecie...
- To chodź! - poszedł przodem
- A z tobą jeszcze się policzę - powiedział cicho Charlie na moje ucho
- Słyszałem! - krzyknął brązowooki z daleka...
***
Wysiedliśmy z samochodu, moim oczom ukazał się duży, budynek. Na ostatnim piętrze ściany były szybką, wyglądało to świetnie, a jeszcze lepiej pewnie w środku.
Drzwi otworzył nam jakiś w miarę wysoki, starszy od nas mężczyzna. Ubrany był elegancko.. tak jak reszta ich wszystkich. Zaprowadził nas do windy, po czym wjechaliśmy na przedostatnie piętro.
- Ooo, moje gwiazdki przyszły! - powiedział, ich, tak mi się zdaje, 'producent' (xD) - A z kim tu przybyliście? - zapytał zielonooki. Chłopaki się z nim przywitali i mnie przedstawili.
- To jest Nadia... nasza.. to znaczy, moja... siostra. - powiedział Leo
- Aaa, miło mi poznać, jestem Simon. - podał mi rękę, uścisnęłam ją, po czym poprosił Leo na bok
*Leo pov*
- Czy to jest... ta... ta...
- Tak to jest ta Nadia, siostra przyrodnia, której szukałem od dłuższego czasu - odpowiedziałem
- Czy mógłbyś zostać chwilę po nagrywaniu, chciałbym z tobą porozmawiać - zapytał
- Jasne... - niepewnie odpowiedziałem
*Nadia pov* (w tym samym czasie)
Razem z Charls'em usiedliśmy na czerwonej kanapie i czekaliśmy na rozmawiających. Blondyn położył rękę obejmując mnie.
- Co ty robisz?! - zapytałam z lekkim oburzeniem
- Nie widać...
- Przestań - wstałam z kanapy
***
Akurat w tym momencie pan Simon i Leo wrócili do nas, najwyraźniej brunet usłyszał ostatnie moje słowo...
- Co się dzieje?! - zapytał z nadzieją że Charlie mu odpowie
- Nie ważne.. lepiej zacznijcie nagrywać... - uspokoiłam się i rzuciłam zły wzrok na niebieskookiego
***
Po 4 godzinach chłopcom, w końcu, udało się nagrać cały cover Hello mojej ulubionej piosenki Adele. Powiem wam że jest znakomity!
Poszli na dół, chyba do gabinetu Simon'a, a ja zostałam tutaj, w pokoju nagrań... naszła mnie ochota, żeby coś zaśpiewać.. po prostu byłam ciekawa jak to jest stać po drugiej stronie szyby.
Zaczęłam nucić... postanowiłam że zacznę.. no i tak zaśpiewałam prawie całą piosenkę Keep Smiling z zamkniętymi oczami, gdy je otworzyłam zauważyłam Simona, Leo i Charlie'go z otwartymi buziami
Od autorki:
A więc tak maratonik już jutro, napiszę góra 8 rozdziałów i będę dodawała je co 10 minut. Wszystko zacznę o 18:00 a zakończę o 19:30 - oczywiście jest to godzina przybliżona bo tak na prawdę nwm o której wszystko się skończy to zależy, jak będzie mi szło :)
Pozdrawiam
Natally
xoxo
CZYTASZ
Czy to może trwać dłużej? 1&2,3 || BAM
FanficCzternastoletnia Nadia (fanka duetu BAM) zauważa bardzo ważny post Leo, w którym treść jest niedopisania. Dziewczyna okazuje się być siostrą jednego z członków zespołu Bars And Melody, czy ją pozna i nie odrzuci? O tym przekonuje się już następnego...