"Ashton! Uważaj!" Wrzeszczy Luke.
"Co?!"Pyta zdezorientowany Ashton.
"Tam był pająk obok twojej stopy!" Wyjaśnia Luke, wskakując na jego krzesło biurowe.
"OmójBoże, niech ktoś wezwie straż pożarną!" Wykrzykuje Ashton, powoli się wycofują i patrząc, czy pająk się rusza.
"On ma coś jak tysiąc dziewięćset nóg! Gdzie oni kończą?!" Luke krzyczy.
"Michael! Michael! Potrzebujemy twojej pomocy!" Ashton wrzeszczy, powodując, że inni spojrzeli w ich stronę.
"Co jest?" Michael pyta, wchodząc do ich biura.
"Tu jest pająk!" Szybko wyjaśnia Ashton.
"To jest prawdziwy powód, dla którego strzeliłeś fochem?" Zapytał zirytowany Michael.
"On ma czerwone oczy!" Luke krzyczy, zamykając Ashtona w szczelnym uścisku.
"Jesteście żałośni." Michael ogłosił, wychodząc.
"Co teraz zrobimy?" Pyta Ashton, lekko przestraszony.
*Sarah z rachunkowości wchodzi, depcze pająka i wychodzi, powodując piski u Ashtona i Luke'a.*
"Zabiła go!" Luke zawodzi, biegając wokół.
"Umyję ręce!" Ashton mówi, kiedy biegnie do łazienki.
"Mięczaki." Sarah mruczy pod nosem, kiedy dalej robi swoją papierkową robotę.
YOU ARE READING
the office ➳ lashton (tłumaczenie)
FanfictionOpowieść o tym, jak Luke i Ashton są połączeni w boksach biurowych obok siebie. W którym Luke ma zwyczaj irytowania Ashtona. - "Dlaczego niedźwiedź jest w moim biurze?!" - "Dlaczego Sarah z rachunkowości ucieka z twojego biura w ogniu?" - ...