fifty two

367 49 9
                                    

Była jedenasta po południu i ani Luke, ani Ashton nie podnieśli się. Całą ostatnią noc spędzili oglądając filmy , a później nawet kąpali się nago. Byli tak zmęczeni do czasu kiedy zasnęli, po prostu idąc do środka i śpiąc w łóżku Ashtona, wtuleni w siebie.

Nogi Luke'a były owinięte wokół Ashtona, a ręka Luke'a mocno trzymała ramię Ashtona. Żaden nie miał koszulki, ponieważ stwierdzili, że byłoby im za gorąco i niewygodnie w nich.

O dwunastej, Ashton obudził się z twarzą Luke'a przytuloną do jego klatki piersiowej, a jego usta były lekko rozchylone, to nie mogło być słodsze, więc Ashton musiał podstępnie zrobić zdjęcie, zanim Luke się obudził.

Kiedy Luke się obudził, nie było to dużo później od Ashtona. Zastał Ashtona leżącego spokojnie na swoim telefonie podczas, gdy Luke zmienił pozycję i teraz miał swoje ramię przerzucone przez nagą pierś Ashtona.

"Dzień dobry, Luke." Ashton mówi, wciąż chrapliwym głosem, od rana nic nie mówił, oprócz cichych przekleństw, kiedy myślał, że obudził Luke'a.

"Dobry." Luke mówi sennie, przytulając się mocniej do Ashtona i nieco przeplatając ze sobą ich nogi.

"Zgaduję, że nie idziemy dzisiaj do pracy?" Ashton pyta, przewijając jego Twittera.

"Mm-hmm." Luke mamrocze w pierś Ashtona, lekko potrząsając głową i ciągnąc go jeszcze mocniej.

To ciągnie się przez następną godzinę zanim Ashton  się nudzi byciem jedynym obudzonym, od kiedy Luke znów zasnął dawno temu.

"Luke." Ashton szepcze do jego ucha. "Luke, wstawaj." Teraz Ashton próbuje potrząsnąć ramionami Luke'a. "Luke, kochanie, już prawie pierwsza i jestem zmęczony byciem w łóżku." Luke'owi jest naprawdę wygodnie tam, gdzie jest z ciepłem Ashtona oplatającym całe jego ciało, robiąc to dziesięć razy trudniejszym, żeby chcieć wstać.

"Ale jest mi z tobą tak wygodnie, Ash. Proszę, nie rób mi tego." Luke mówi, ale jest naprawdę ciężko powiedzieć, co powiedział, ponieważ wszystko wyszło stłumione, ale Ashton zrozumiał.

"Będę spał u ciebie dzisiaj w nocy i zrobię ci teraz śniadanie, jeśli wstaniesz." Ashton przekupuje, łagodnie masując ramiona Luke'a, sprawiając, że Luke wydał z siebie mały skowyt.

"Ale sprawiasz, że tak ciężko wstać." Luke mówi bardziej spójnie.

"Mogę powiedzieć do ciebie dokładnie to samo, Luke, ale musimy teraz wstać, byliśmy w łóżku tylko na chwilę." Ashton mówi cicho, ale Luke się nie rusza.

Ashton zaczyna lekko całować brzuch Luke'a, kierując się w stronę jego twarzy, przyprawiając pocałunkami całą jego twarz, w tym jego policzki, nos, czoło, wszędzie, gdzie może dosięgnąć ustami.

"Mmm, Ashton, co robisz?" Luke mówi, patrząc na Ashtona, który kontynuuje całowanie twarzy Luke'a.

"Próbuję cię obudzić, kochanie." Ashton mamroczę w szyję Luke'a. Zamiast wstać, Luke zmienia trochę pozycję szyi, by dać Ashtonowi lepszy dostęp. Co prowadzi do tego, że Ashton zostawia ukąszenia miłości na całej jego szyi i górnej części klatki piersiowej.

Luke tylko wypuścił ciche skomlenie, ponieważ tam są inni ludzie w domu, a oni nie chcą ich obudzić, nawet jeśli najprawdopodobniej już wstali.

"Ashton." Luke cicho jęczy. Ashton ostatecznie przestaję, nawet po tym jak Luke skomli, żeby nie przestawał, ponieważ czuć to tak dobrze.

"Wstaniesz teraz?" Ashton pyta ściszonym głosem.

"Tylko jeśli mnie poniesiesz." Luke odpowiada, wciąż zmęczony.

"Chodźmy więc, maleńki, czas wstać." Z tym Ashton podnosi się z łóżka, podnosi Luke, który oplata Ashtona jak koala.

Kiedy Ashton prowadzi ich do kuchni, próbuje odczepić od siebie Luke'a, ale on nie chce zejść. Głowa Luke'a spoczywa na ramieniu Ashtona, jego oczy są zamknięte, a usta lekko otwarte.

"Luke, jeśli chcesz naleśniki to musisz zejść. W porządku?"

"Naleśniki?" Luke pyta, z wciąż zamkniętymi oczami.

"Tak, naleśniki. Teraz złaź." Ashton w odpowiedzi próbuje posadzić Luke'a na blacie, więc będzie mógł zacząć gotować.

"Po prostu połóż mnie do łóżka, a ja wstanę, kiedy naleśniki będą gotowe." Luke mówi wyczerpany, skupiając się na Ashtonie jeszcze mocniej.

"Uh-huh, niezła próba, ale potrzebujesz zejść. Możemy tulić wszystko, co chcesz po śniadaniu." Luke w końcu schodzi, ale nie z własnego wyboru. Ashton zaczyna pracować nad naleśnikami, kiedy Luke powoli idzie do kanapy.

"Hej, kochanie, chcesz bitą śmietanę na twoich naleśnikach?" Ashton pyta Luke'a. Ashton już polubił pieszczotliwe nazwy, a Luke'owi to nie przeszkadza.

"Tak. I też trochę czekoladowych chipsów?" Luke dodaje, a Ashton kiwa głową w aprobacie.

Kiedy naleśniki są gotowe, Ashton przynosi je do miejsca, gdzie Luke siedzi na kanapie i zaczynają jeść. Ashton zawsze był dobrym kucharzem, a Luke kochał jego kuchnię. Cokolwiek zrobił Ashton, zawsze było dobre. Nie był szefem kuchni, ale był naprawdę dobry.

"Teraz przytulanie?" Luke pyta, patrząc jak Ashton przybliża się do niego.

"Tak, teraz przytulanie." Ashton mówi szczęśliwie, podnosząc ramię do góry, żeby Luke przytulił się bliżej, co Luke robi bez wahania.

"Kocham cię, Ashton." Luke mówi, wypuszczając zadowolone westchnienie i nasiąkając wodą kolońską Ashtona, która pachniała szczególnie dobrze w tym momencie.

"Ja ciebie też kocham, Luke, i zawsze będę." Ashton mówi, delikatnie całując głowę Luke'a i opierając swoją głowę na jego w szczęściu.







the office ➳ lashton (tłumaczenie)Where stories live. Discover now