Pingwinek96-hej piękna:*
Rosee-pa.
Pingwinek96-zadziorna lubie takie:* :D
Rosee-nawet się nie znamy.
Pingwinek96-ale możemy się poznać :)
Rose nie była miło nastawiona do chłopaka .Jak myslicie czy staną sie dla siebie czym więcej?.
Obudził mnie dźwięk wydobywający się z mojego telefonu.
Sprawdziłam o to chodzi po czym na godzinę i jęknęłam przeciągle.Była dopiero 8:34.
Podeszłam do szafy z której wyjęłam zwykłe czarne rurki z wysokim stanem i kremowy sweterek->
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z szafki zabrałam jeszcze czystą bieliznę i ruszyłam do łazienki.
Zdjęłam piżamę i weszłam pod ciepły strumień wody,dokładnie namydliłam ciało truskawkowym żelem pod prysznic ,po czym dokładnie spłukałam wszystko.Następnie zabrałam się za włosy które umyłam limonkowym szamponem.Kiedy już je spłukałam owinęłam ciało ręcznikiem a włosy zawinęłam drugi w "turban".Stanęłam przed umywalką ,przemyłam twarz zimną wodą ,dokładnie wytarłam i nałożyłam na całość krem.Szybko przebrałam się w wcześniej przygotowane ciuchy i zabrałam się za włosy. Spsikałam je jeszcze brzoskwiniową mgiełką żeby łatwiej je było później rozczesać i ułożyć.
Kiedy już włosy miałam wysuszone i ułożone zabrałam się za zrobienie makijażu.
Pod oczy dałam trochę korektora,zrobiłam kreski i wytuszowałam rzęsy a usta pomalowałam konturówką.
W pełni gotowa poszłam do kuchni.
To co tam zobaczyłam zaskoczyło mnie jeszcze bardziej niż godzina o której wstałam.
W kuchni siedział Luke pijąc kawę a koło stołu były dwie średnie walizki.
Stanęłam tak z założonymi rękami na wysokości klatki piersiowej i czekałam na to co zrobił.
Luke szybko wstał od stołu i ruszył w moją stronę po czym mnie mocno przytulił.
-miałeś być w czerwcu.powiedziałam bardziej tuląc się do jego klatki piersiowej.
-chciałem wam zrobić niespodziankę.powiedział a ja nie wiedziałam o co mu chodzi,ale szybko sobie przypomniałam,że jestem w ciąży.
-reszta też wróciła?spytałam odsuwając się od chłopaka.
-raczej tak,nie wiem bo jechaliśmy w trochę innych godzinach przez brak miejscu.
My z Ashtonem ,Liamem i Harry mieliśmy samolot o 3 a chłopaki mieli mieć następny o 5.powiedział lekko się uśmiechając.
Resztę dnia spędziliśmy razem przed telewizorem oglądając jakieś seriale.
****************************
Suprise it's me :D Sorki że taki krótki ten rozdział ale zawsze coś postaram się wrzucić coś dłuższego ale idk kiedy :/ to zależy od was jeśli będzie dość trochę wyświetleń to możliwe że nawet dodam go jeszcze dziś :) .Zachęcam też do gwiazdkowania i komentowania ponieważ mega mnie to motywuje do dalszej pracy :) No to tyle do następnego miśki :*
Piosenka-Halsey-Colors piosenka w której jestem zakochana od miesiąca <3 uwielbiam i szczerze polecam <3 cudo *-*