Po wiadomości od Nialla od razu poszłam spać.Obudziłam się ok.8:15.Była sobota więc postanowiłam jeszcze pospać.Obróciłam się na drugi bok i ujrzałam Harrego?!
-Harry!szturchnę łam chłopaka
-jeszcze chwile kochanie.powiedział i obrócił się do mnie plecami.Podniosłam się i zwaliłam go z łóżka.
-co jest? spytał przecierając zaspane oczy.
-co ty robisz w moim łóżku?!
-yy śpię?
-wyjdź z mojego pokoju.
-ok..ok.podniósł ręce w geście obronnym i wyszedł z mojego pokoju.Wypuściłam głośno powietrze i opadłam na poduszke .A po chwili znowu zasnęłam . Obudziły mnie krzyki.Jak się okazało Nialla i Harrego.
-masz trzymać się od niej z daleka. warknął Niall
-tłumacze ci setny raz że nic jej nie robiłem.krzyknął Harry
-to co robiłeś w jej pokoju?!spytał wściekły Horan.
-chciałem zawołać ją na śniadanie!
-chyba raczej chciałeś ją przelecieć!
-a daj mi spokój!krzyknął Harry trzaskając drzwiami wejściowymi
![](https://img.wattpad.com/cover/52311871-288-k203693.jpg)
CZYTASZ
And what naw?/Luke Hemmings
FanficPingwinek96-hej piękna:* Rosee-pa. Pingwinek96-zadziorna lubie takie:* :D Rosee-nawet się nie znamy. Pingwinek96-ale możemy się poznać :) Rose nie była miło nastawiona do chłopaka .Jak myslicie czy staną sie dla siebie czym więcej?.