Przez chwilę w powietrzu wisiała mroczna cisza. Dopiero potem nastąpił potok pytań. Wymienię tu tylko kilka z nich: Czyli nic nie wiedziałaś o labiryncie? Nie sądzę by była to prawda, ale czy udało Ci się wynaleźć jakiś lek? Co to pożoga? Wiesz jak wyjść z labiryntu?
Gdy my do domagaliśmy się odpowiedzi, ona zimnym wzrokiem patrzyła w podłogę czekając na ciszę. Gdy wreszcie i z widoczną ulgą się doczekała powiedziała:
- Nie chcę tu stać na wpół naga, dajcie mi jakieś rzeczy do przebrania się.
- Powiedziałbym coś teraz.- odrzekł Newt- Ale myślę, że się powstrzymam.
- Lili- powiedział zimnym i władczym głosem Minho- ty i Natalia jesteście tu jedynymi dziewczynami, poza naszym gościem z nieba.- rzekł sarkastycznie- Poszukacie jej jakichś lepszych ciuchów, uszycie jak będzie trzeba, cokolwiek. Nasza świeża musi się w coś ubrać.- gdy zbierałam się do wyjścia Natalia odwróciła się do Minho.
- Muszę Ci coś powiedzieć.- zaczęła
- Co? Przy okazji, mogę Ci mówić Nat?
- Tak tak pewnie, ale ...
- Ale?
- Rozwiń swą wypowiedź.- podsunął Newt.
- Gdy przyjechałam tym pudłem, to ... W mojej ręce znajdowała się karteczka. Napisane na niej było ....
- CO?- zniecierpliwiony Minho nie mógł wytrzymać. Nat wyrecytowała z pamięci, jakby cały dzień uczyła się tego na pamięć:
- Ona jest ostatnia. Za miesiąc przyjadą następni. I jeszcze ....
- Czekam!- naciskał teraz nie tylko Minho, ale i Newt.
- Na plecach znaleziono mi tatuaż. Biegł po całej linii kręgosłupa. Głosił: Partnerka Minho, Newt'a lub Jacksona do powielania gatunku (w razie zawodu prób zabić dziecko nad urwiskiem).
W tym momencie wszystkie moje myśli eksplodowały.
CZYTASZ
"Musimy się stąd wydostać!" [zakończone]
FanfictionHistoria bazowana na więźniu labiryntu. Wszystko zaczyna się kilka dni po przybyciu pierwszych streferów czyli 1,5 roku przed przybyciem Thomasa . Jeżeli chcesz zostać dodany napisz w komentarzu imię, informacje o postaci itd.