-Bez ciebie w szkole było strasznie nudno - mimo, że się wczoraj widziałyśmy, to i tak dziewczyny były ucieszone, że wróciłam do tego miejsca piekieł.
-Ooo, to miłe! - powiedziałam.
-Nathaniel cię widział? - zapytała cicho Chloe, przypatrując mi się uważnie. Nie chciałyśmy, żeby po szkole rozeszły się plotki, więc starałyśmy się nie mówić głośno na korytarzu o mojej relacji z Nathanem. Chociaż ten korytarz i tak dużo widział, i tak.
Pokręciłam głową.
-Nawet do mnie nie napisał.
-Może po prostu musi to sobie ogarnąć - powiedziała z wahaniem Nathalie.
-Ostatnio ciągle go bronisz!
-Zrobił mi pizzę, to dlatego! - jęknęła.
Parsknęłam śmiechem i pożegnałem się z dziewczynami. Chciałam jeszcze przed lekcją zajaczyć o łazienkę.
Nawet nie zdążyłam do niej dojść, kiedy usłyszałam ciekawe rozmowy na mój temat.
-Widać, że Nathaniel i Heather kręcą ze sobą. Ja myślę, że oni tylko udają, że się nienawidzą, żeby zrobić wokół siebie większą aferę - usłyszałam głos Kelly, największej gwiazdy w tej szkole.
-Też tak uważam. Oni są według mnie okropni!
-Trzeba jakoś zniszczyć to ich idealne życie. Jakaś mała afera może? Na przykład... Heather jest dziwką i dała mu dupy. Nie zależy jej na uczuciach Nathaniela.
-Tak, to idealny pomysł!
Kiedy usłyszałam ich kroki, schowałam się w kącie.
Widząc, że są już daleko wyłączyłam nagrywanie w telefonie.
Chciała wojny? Będzie ją miała.

CZYTASZ
From Another Side ✔️
Teen FictionIle razy czytaliście historię, w której to do zwyczajnej dziewczyny pisał sławny chłopak? A gdyby tak zacząć od innej strony - to do sławnej dziewczyny pisze zwyczajny chłopak. Chociaż? Czy też taki zwyczajny? Jest w końcu synem przyjaciela ojca...