8.

421 18 7
                                    

Po lekcji francuskiego sytuacja z Nathanielem poszła jako tako w zapomnienie. Dopóki nie zobaczyłam go znowu przy swojej szafce.

Przewróciłem oczami i gestem kazałam mu się przesunąć. Schowałam książkę, zamknęłam szafkę i odwróciłam się do chłopaka.

-Wielce księżniczka ma zamiar zrobić ze mną to doświadczenie czy nie? - zakpił Nathan, zakładając ręce na piersi.

-Zależy, czy wielce książę ma czas.

Otworzyłam kalendarz.

-Na kiedy mamy to zrobić? - zapytałam, przeglądając wolne daty.

-Dwa tygodnie mamy.

-Mam czas w tym tygodniu w czwartek popołudniu. Pasuje panowi? - zapytałam sarkastycznie.

-Pasuje, księżniczko - uśmiechnął sie krzywo chłopak i odszedł w swoją stronę, chowając telefon do kieszeni.

Do mnie podeszła cała nasza paczka, czyli Nathalie, Kimberly i Chloe.

-Gotowa na dwie godziny z Nathanielem? - zapytała żartem Nat, a dziewczyny się roześmiały. Spojrzałam na nie ponuro.

-Nie denerwujcie mnie bardziej - zamknęłam szafkę i oparłam się o nią.

-Kiedy to ogarniacie? - zapytała Kimberly, jedząc lizaka w kolorze jej włosów. Czyli pudrowy róż.

-W ten czwartek popołudniu - westchnęłam. Nat zamarła. Od razu zwróciłam uwagę na jej minę.

-Nathalie? Co jest?

-No bo... jakby to powiedzieć...

-Nie będzie cię, prawda? - jęknęłam.

-Chyba będziecie sami - mruknęła Nathalie.

-Co? Czemu?

-Ja wychodzę z Olivierem, a moi rodzice mają kolacje rocznicową. Tata specjalnie załatwił sobie wolne z trasy.

-O nie...

-Wyluzuj Heather, to tylko jedno popołudnie. Będziemy trzymać za ciebie kciuki - mrugnęła do mnie Chloe, poprawiając pasek od torby.

-Niezbyt pocieszająca myśl - w tym momencie zadzwonił dzwonek. Pożegnałam się z przyjaciółkami i każda z nas ruszyła w swoją stronę. Na przykład ja na biologię dla zaawansowanych.

 

Juuuutroooo baaaaal ❤️

From Another Side ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz