xxvioletxx: jeszcze 72 godziny
dylan69: hej żono
xxvioletxx: hej mężu
dylan69: będzie świetnie
dylan69: obiecuję ci to
dylan69: muszę jeszcze tylko zapytać o jedną rzecz
xxvioletxx: jaką?
dylan69: masz lęk wysokości?
xxvioletxx: paniczny
dylan69: to dobrze
xxvioletxx: coś ty wykombinował?
dylan69: nie nic
xxvioletxx: nie kłam
xxvioletxx: co ty chcesz mi zrobić?
dylan69: nie martw się żono
dylan69: wiele ludzi się tego boi
xxvioletxx: cokolwiek chcesz mi zrobić wybij to sobie z głowy
xxvioletxx: czekaj
xxvioletxx: JESTEŚ SADYSTYCZNYM MILIONEREM, KTÓRY SIĘ WE MNIE BUJA I CHCESZ MNIE ZABRAĆ NA LOT SWOIM HELIKOPTEREM? *O*
dylan69: o matko nie
dylan69: znaczy, pieniądze mam, jestem w tobie zakochany, ale nie mam helikoptera i nie jestem sadystą
dylan69: skąd ty to wzięłaś?
xxvioletxx: 50 twarzy Greya hehe ^^
dylan69: OGLĄDAŁAŚ?
xxvioletxx: może
dylan69: BEZE MNIE?dylan69: O TY PROSIACZKU
xxvioletxx: no przepraszam
dylan69: spoczi
dylan69: obejrzymy lepszego pornola
dylan69: u mnie w sypialnidylan69: na lustrze
xxvioletxx: haha nigdy
xxviolet is offline
dylan69: jeszcze będziesz krzyczeć
dylan69 is offline
CZYTASZ
only my bae// o'brien ✅
Fanfictiondylan69: zabijemy go dzisiaj xxvioletxx: cooooooo? O_o dylan69: ups pomyłka xxvioletxx: ogromna dylan69: cóż, znaczyć może to tylko jedno dylan69: ciebie też zabiję dylan69: albo będziesz moją żoną xxvioletxx: to dwie rzeczy...