Miłej lektury !
📎Karta Pacjenta
Imię i nazwisko: Spencer Hastings
Wiek: 23 lata
Zamieszkała w: Rosewood
Imię matki: Veronica
Opis:
Pacjentka po wypadku samochodowym. Złamana ręka, pęknięcie kości piszczelowej, silny uraz głowy powodujący utratę pamięci. Pacjentka nie pamięta niczego z ostatnich dwóch lat....
📎
- Kochanie.. Spencer, jak się czujesz?- Lepiej, dziękuję mamo. - dziewczyna usiadła na skraju łóżka. - Teraz możesz opowiedzieć mi co działo się przez te dwa lata.
Elegancko ubrana, starsza kobieta usiadła na fotel stojący naprzeciwko szpitalnego łóżka, chwyciła filiżankę z kawą i założyła nogę na nogę.
- No więc masz kilka nowych przyjaciółek. Nawet sporo. Miałaś męża... Na pewno pamiętasz Toby'ego Cavanaugh. Bardzo cię kochał, ale tobie coś nie pasowało. Rozwiedliście się kilka tygodni temu. Toby naprawdę to przeżył. Byłaś jego oczkiem w głowie. Chciał się dla ciebie przeprowadzić na drugi koniec kraju, stawiał twoje dobro ponad wszystko.
- Kto by pomyślał, że ja i Toby znowu będziemy razem? A więc dlaczego się rozwiedliśmy?
- Nie wiem kochanie. Przed wypadkiem praktycznie nie rozmawiałyśmy. Ostatni raz widziałam cię na ślubie u Melissy, dwa tygodnie temu. Nie byłaś zbyt skora do rozmowy.
- Chwila! Melissa ma męża? Kim on jest? - dziewczyna natychmiast zerwała się z łóżka.
- Nazywa się Philip i jest lekarzem. Kardiologiem.
- Mela ma chyba słabość do lekarzy. Wren, Philip... - Spencer zachichotała.
- Nie tylko ona. - rzuciła ironicznie Veronica.
- Nie rozumiem. - 23latka zmarszczyła nos.
Po chwili do sali wszedł wysoki brunet o dużych, brązowych oczach.
- Nie ładnie tak obgadywać swoich lekarzy. - Wren stanął w drzwiach z łobuzerskim uśmiechem i zabawnie poprawił stetoskop.
- Pani Hastings - ukłonił się nisko przed starszą kobietą, a następnie podszedł do Spencer.
- Cieszę się, że mnie pamiętasz, księżniczko. - lekarz złożył uroczy i czuły pocałunek na jej czole i pogładził po głowie.
Zdziwiona dziewczyna nic nie odpowiedziała. Razem z matką śledziły wzrokiem dalsze poczynania mężczyzny. Wren dziarskim krokiem przeszedł wzdłuż pokoju i chwycił kartę pacjenta, wiszącą na dolnej obręczy łóżka.
- Nie widziałam cię chyba z 6 lat! - Spencer wreszcie przerwała ciszę i wstała z łóżka. - bynajmniej nie pamiętam, abyśmy ostatnio się spotkali. - poprawiła się.
Veronica zmierzyła wzrokiem mężczyznę i popiła łyk kawy.- Kiedy dowiedziałem się o wypadku natychmiast tu przyleciałem. Twoja matka, oczywiście nie powiedziała ci, że czekałem na korytarzu dwie doby. Następnie ubłagałem ordynatora i teraz to ja jestem twoim lekarzem prowadzącym. - Mężczyzna wpisał coś w kartę pacjenta i podszedł do Spencer, pochylił się nad nią i szepnął jej do ucha. - Przyjdę wieczorem. Porozmawiamy na spokojnie. - uśmiechnął się słodko, spokojnym krokiem udał się w stronę drzwi. W progu obrócił się na chwilę i machnął ręką. - Do widzenia Veronico. - wyszedł, przymykając drzwi. Spencer natychmiast podeszła w stronę szarego fotela, na którym siedziała jej matka i spojrzała się na Vere z wyrzutem.
- Jak mogłaś mi nie powiedzieć, że ja i on.. My.. Kim dla siebie jesteśmy?
- Córciu, nie mam pojęcia kim dla siebie jesteście. Dobrze wiesz, że on zdradził twoją siostrę. I to nie raz. Nie chcę żebyście miały z nim cokolwiek wspólnego. -Veronica poprawiła niebieską broszkę, przyczepioną do eleganckiej marynarki.
- Zdradził Melisse? Wren? Przecież on był w niej szaleńczo zakochany. - dziewczyna zmarszczyła nos.
- Tak jak ty "szaleńczo kochałaś" Toby'ego. - kobieta szybko wstała z fotela i przygryzła warge. - Przepraszam Spencer. Wiem, że nic nie pamiętasz. Chciałabym tylko zrozumieć...
- Ale mamo... - Starsza kobieta czule przytuliła swoją młodszą córkę. - Wiem, że nie pamiętasz.
- Ja naprawdę chciałabym wiedzieć co się działo w ciągu tych kilku lat. - Spencer wtuliła się w uścisk swojej matki.
- Obiecuję ci, że sobie przypomnisz. Tylko trzeba czasu... - Veronica pogłaskała policzek swojej córki.
- Mogę ci pomóc. - w drzwiach stanęła piękna blondynka.
dopiero zaczynam a więc nie jest to jakieś powalające haha
zastanawiam się czy nie pisać tego opowiadania w pierwszej osobie zobaczymy
dziękuję za głosy :)
CZYTASZ
Pamiętasz mnie?
FanfictionKontynuacja 6A Pretty Little Liars. 5 lat później. Do szpitala trafia młoda kobieta po wypadku. Na skutek obrażeń traci ona pamięć. Kobieta nie zdaje sobie sprawy, że otaczają ją fałszywe przyjaciółki i mężczyźni z jej przeszłości, liczący na kolejn...