Rano obudził mnie alarm w telefonie , wywlokłem się z mojego łóżka i zszedłem na dół , poszedłem do kuchni i zobaczyłem tańczącą robiącą naleśniki Cassidy ten widok wkradł na moją twarz szeroki uśmiech podszedłem oparłem się o jej plecy , złapałem za biodra i przez chwilę tańczyłem razem z nią dopóki się nie odezwała.
-Pójdę dzisiaj do szkoły -odwruciła się w moją stronę.
-Jesteś pewna ?
-Tak jestem czuję się dobrze tylko na wf nie pójdę
-No dobrze tylko uważaj - cmoknąłem ją w polik
-Dobrze a teraz siadaj do śniadania.
-Dobrze mamo - Cassidy przewróciła oczami i się uśmiechnęła.Kiedy zjedliśmy i się wyszykowaliśmy poszliśmy do szkoły już w samym progu ludzie zaczeli wypytywać czy to chłopiec czy dziewczynka , jakie będzie imię boże czy oni nie mogą się odczepić.
-Ross ? -usłyszałem głos Cassidy
-Tak kochanie ?
-Kręci mi się w głowie -powiem szczerze spanikowałem ale nie dawałem tego po sobie poznać.
-Spokojnie usiądz ,proszę napij się wody-podałem dziewczynie butelkę- może zadzwonie jednak po Rikera co ?
-Nie , nie dzwoń dam radę
-Napewno
-Tak
-No proszę ,proszę kogo ja tu widzę-spojrzałem się w prawo i zobaczyłem ten pieprzony plastik , tak dobrze myślicie była to Britani .- Ross i mała kurwa mhm ciekawe.
-Jak ty ją nazwałaś !!? Jeśli ktoś jest tu kurwą to tylko i wyłącznie ty !!
-Ahh czyżby ? Ja przynajmniej nie będe miała bachora -powiedziała z pogardą
-Wynoś się zanim stracę cierpliwość i dostaniesz w tą plastikową gębe- i wtedy poszła.Ja podszedłem spowrotem do Cassi.
-Chodz na lekcję , dasz rade ?
-Tak jest dobrze
Kiedy zadzwonił dzwonek wyszedłem z klasy zarem z Cassi.
-Ross idę do Maji dobrze ?
-Dobrze ale jakby się coś działo to wołaj -Okej
-Hej James -zawołałem kumpla
-Oo siema stary wkońcu rozmawiamy
-Sorry że nie miałem czasu ale wiesz raczej co jest.
-Wiem i wybaczam a tak wogóle to gratulację - poklepał mnie po plecach.
-Dzieki -uśmiechnąłem się
-Ty a Cassi jaka jest w łóżku ?- zaśmiał się.
-A nie powinno cię to interesować ale jeśli chcesz wiedzieć to powiem że jest nieziemska .
-Haha super .-zadzwonił dzwonek a potem udaliśmy się na kolejne lekcjęOCZAMI CASSIDY
Jeszcze jedna godzina i nareście do domu , rodzice cały czas dzwonią może powinnam im powiedzieć ? Nie wiem co mam zrobić . Mamy teraz godzine wf z chłopakami więc będe siedzieć na ławcę.Matko mama znowu dzwoni może odbiore odkąd wyjechali nie rozmawialiśmy ? Ehh raz się żyje.
-Halo ? Córeczko nareście odebrałaś.
-No odebrałam co chcesz
-Proszę nie bądź zła kochamy cię bardzo ale musieliśmy tak postąpić.
-Rozumiem i nie jestem zła a jak tam u was?
-Dobrze jest ciężko ale dajemy radę a u ciebie ?
-Też dobrze ale mam wam coś ważnego do powiedzenia .
-Muszę kończyć później powiesz dobrze ? Papa kocham cię .
-Okej papa - porzegnałam się i rozłączyłam .Kiedy lekcję minęły poszliśmy do domu ,wieczorem wszyscy razem obejrzeliśmy film a około 23 poszliśmy spać.
******
BRAWO JA O TO JA RODZIAŁ JEST SUPER JEST 😂😂💗
CZYTASZ
Zwykła Historia , A Może I Nie ??
Novela JuvenilCassidy idzie do nowej szkoły wygląda na to że wszystko będzie wspaniale jednak pewnego dnia wpada na chłopaka czy to zmieni co kolwiek w jej życiu ? Jak potoczą się ich dalsze losy? zobaczymy ... ************ #699 miejsce w dla nastolatków 17.02.2...