Pytania do bohaterów

1.3K 85 11
                                    

W związku z tym, że pojawiły się kolejne pytania to pojawiają się również kolejne odpowiedzi ♥

Do Camille: Jak według ciebie wygląda twoja relacja z Alex'em? Lubisz go?

Trochę boję się go lubić. On jest naprawdę dziwny i denerwujący, ale gdyby nie to....chyba mogłabym go polubić.

Do Alex'a: Myślisz, że z czasem, ty i Camille się dogadacie?

Nie. Z nią nie da się dogadać. Jest wredna, pusta i nie potrafi nie niszczyć mi życia.

Do Sary: Dlaczego tak bardzo złościsz się na Luka? Wydaje mi się, że każdy facet przed narodzinami dziecka ma jakieś wątpliwości, zwłaszcza gdy jest nie planowane.

Wtedy faktycznie trochę przesadziłam, ale po prostu nie umiałam tego poukładać w głowie. Wydawało mi się, że Luke cieszy się z dziecka, a tu nagle takie coś...

Do Harry'ego: Wiesz, że wszystkie Królewny Filipa cie dopadną i zabiją?

*Filip szturcha przestraszonego Harry'ego, pokazując na ekran komputera.

"Widzisz ty kurwa jebany wale?"

*pyta Filip z satysfakcją

Do Harry'ego: Czy masz satysfakcję z tego, że skrzywdziłeś swojego przyjaciela?

Nie chciałem go nigdy skrzywdzić. Nikt mi nie powiedział, że ta idiotka z nim jest i ona sama też nie raczyła o tym wspomnieć, nawet wtedy gdy już to robiliśmy.

Do Ani: Jak czujesz się z tym, że zdradziłaś swojego chłopaka, z jego najlepszym przyjacielem, a na dodatek urodzisz mu dziecko?

Ja i Filip nie mieliśmy szans na związek on myślał, że jestem "tą jedyną, a ja potrzebuje rozrywki, w której dziecko zdecydowanie będzie przeszkadzać.

Do Babuni: Kiedy babcia pierwszy raz...? No.. Em.. Tego... No.. Ten.. Yyy... No wie babcia...

To było kiedy miałam jakieś piętnaście lat, ale wtedy byłam młoda i głupia dlatego lepiej wspominam ten moment gdy miałam osiemnaście lat, a chłopak, z którym to zrobiłam był żołnierzem.

*Waldek dotyka jej ramienia, udając skruchę.

Waldek: Powiedz mi.... Zgwałciłaś tego biednego żołnierza?

*Babcia spogląda na niego z pogardą.

Babcia: To był ojciec Teresy, mój mąż do cholery!"

Waldek: Czekaj! Wtedy miałaś osiemnaście lat, teraz masz jakieś tysiąc.... TERESA ILE TY MASZ DO KURWY LAT?!

Do Waldusia i Tereski: Czy w waszym małżeństwie już wszystko się dobrze układa? Czy babunia musi interweniować, żeby Walduś się uspokoił?

Waldek: Jak dla mnie jest dobrze.

Teresa: Tak. Jest już bardzo dobrze.

*Mówi opierając głowę o ramię Waldka.

Waldek: A byłoby o wiele lepiej gdyby ta stara torba wyjechała w pizdu...

Do Filipa: Hejka naklejka! Wiesz, że jestem twoją księżniczką i za tydzień bierzemy ślub?

Cieszę się, że chociaż ktoś potrafi mnie docenić.

*Spogląda z żalem na blondynkę i chłopaka obok

Do Calum'a: Czy ty jesteś pojebany na punkcie bezpieczeństwa swojego nienarodzonego dziecka? Bo mam wrażenie, że jeszcze kilka tygodni, to ono samo dostanie niedojebania mózgowego od takiego tatusia.

Ejjjj. Ja to dziecko kocham i chcę by było jak najzdrowsze, a Oliwia po prostu tego nie docenia, ale jeszcze kiedyś mi podziękuje.

Do Oliwki: Jak ty wytrzymujesz z Cal'em? Ode mnie już by dawno dostał po mordzie. No wiesz, taki jest fajny sposób: Łokieć, pięta i nie ma klienta, ale w twoim wypadku to raczej: oko, brzuszek, skóra węża, pozbywamy się dziś męża. Przetestuj.

Z przyjemnością, ale problem w tym, że ten idiota nie pozwala mi wykonywać gwałtownych ruchów bo to "podobno" przeszkadza ciąży.... Chociaż po tym co mi powiedział to chyba jestem w stanie to wytrzymać.

Do Ash'a: Misiu, przecież Maja Cię kocha, nie martw się, że Harry ma z nią dobry kontakt. Przecież to ty jesteś jej tatą. Jeszcze znajdziecie wspólny język.

To co mówisz(piszesz) jest miłe, ale ja próbuję znaleźć z nią wspólny język od zawsze, a czasem mam wrażenie, że ona się mnie boi i jeszcze na dodatek ten debil, mój brat, przyjechał w najgorszym możliwym dla mnie momencie.

Do Leny: Czy Mike jest dobry w tym...? No wiesz... W obieraniu ziemniaków?

Najlepszy ;)

Do Micheala: Powiedz, dlaczego akurat Lena?

To był taki traf. Wyszła na scenę przebrana za anioła i zaśpiewała tak, że wiedziałem już, że ona jest wyjątkowa. Tego nie da się opisać, to jest jak pierdolony grom z nieba.

Do Julci: Kim chcesz być w przyszłości, królewno?

Chcę być dobra, będę dbać o innych.... Poza tym to chciałabym być piosenkarką.

Do Louis'a: Czy Maja jest dla Ciebie tylko koleżanką?

Nie, Maja będzie moją żoną.

*Mówi przybierając "poważną" minę

Do Mai: Lubisz Luisa?

Bardzo.

*Mówi nieśmiało, przytulając mocno misia

Do Babci: napiszesz więcej powodów dlaczego nie lubisz Waldusia? Fajnie by było,gdybyś opowiedziała ich jak najwięcej 😙

O tym to ja mogę napisać jakąś kurwa powieść, cały jebany zeszyt, przepierdolony na tego debila...

*Wskazuje na gruby zeszyt.

23. 04. 2011r

Rozwala deskę od klozetu.

12.07. 2005r

Nad jeziorem przypadkowo popycha wózek inwalidzki mojego już świętej pamięci męża i biedak przejechał przez całe molo, a na koniec wpadł do jeziora.

03. 09. 1999r

Rzuca pilotem w nowy telewizor bo przestraszył się horroru.

26.05.2007r

Zamienia czekolady z mojej bombonierki na psią i kocią karmę.

04. 01. 2018r

Wyrywa drzwi wejściowe z zawiasów

31.10.2017r

Oblewa grupę dzieci wodą, kradnie im wszystkie słodycze i dodatki od kostiumów.

Do autorki: Jak wpadłaś na pomysł, żeby napisać taką książkę? Domyślałaś się, ze zdobędzie taką popularność?

Na pomysł wpadłam podczas obiadu u moich dziadków, kiedy oglądałam jakiś program z moim dziadkiem i z babcią, na których po części odwzorowałam postać Babuni (tak, babunia to dwie osoby w realu XD) Jeśli chodzi o to ile osób to czyta, to w ogóle się tego nie spodziewałam, myślałam, że to ff będzie pisane dla góra dwudziestu osób.

Do Babuni: Ja mam pytanie do babci 😍 czy chce mnie odwiedzić i zrobić ze mną kawał takiej jednej wrednej lasce 😂😂

Dwie godziny jestem i suki nie ma.

Od Autorki:

Hej Kochani♥!

Mam nadzieję, że podobają wam się te odpowiedzi :)

Hello Baby || l.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz