Lena POV
Wstałam z łóżka ,a tak właściwie to się z niego sturlałam budząc przy tym Lise.
-Co ty odpierdalasz! Wydarła się Lisa.
-Ja? Nic. Zaśmiałam się i podeszłam do szafy i zaczęłam wybierać ubrania. Wybrałam to:I poszłam do łazienki która znajdowała się u mnie w pokoju.
Wykonałam poranną rutynę i wyszłam z łazienki.
Na łóżku zobaczyłam już ubraną Lise.
Nagle usłyszałam krzyk mamy z dołu
-Lisa Lena śniadanie! Spojrzałam na zegarek 11:40 wyszłam z pokoju i zbiegłam po schodach przy stole zobaczyłam tatę mamę Caluma i Lisę na stolę stała Nutella i naleśniki.
-Hej. Powiedziałam wesoło.
-Seiemka. Powiedział Calum.
Usiadłam do stołu i zjadłam dwa naleśniki. Gdy skończyłam jeść zaniosłam talerz do zmywarki i poszłam do mojego pokoju. Weszłam do pokoju i żuciłam się na łóżko.