Usłyszałam.....
Jak Leło słucha jakiejś dupnej muzyki.
Wyjęłam telefon z kieszeni i w odtwarzaczu wybrałam piosenkę Justina Biebera Baby. Akurat była już końcówka.Weszłam cicho do pokoju, miałam szczęście bo Leo stał tyłem do mnie.
Jego odtwarzacz był przy drzwiach włączyłam go i włączyłam swoje, a ten idiota nawet się nie obrócił więc zaczęłam drzeć ryja.
Baby, baby, baby, oh
Like
Baby, baby, baby, no
Like
Baby, baby, baby, oh
I thought you'd always be mine (mine)Baby, baby, baby, oh
Like
Baby, baby, baby, no
Like
Baby, baby, baby, oh
I thought you'd always be mine (mine)(Now I'm all gone)
Yeahh, yeah, yeah
Yeahh, yeah, yeah
(Now I'm all gone)
Yeahh, yeah, yeah
Yeahh, yeah, yeah
Yeahh, yeah, yeah
Now I'm all gone (gone, gone, gone)
I'm gone-Aaaaaa! Zaczął się drzeć i odwrócił się w moją stronę. A ja zwijałam się z bulu na podłodze.
-Lena!!! Wiesz jak mnie wystraszyłaś?!
-Zdaję sobie z tego sprawę. Wskazałam palcem na niego i zaczęłam się śmiać jeszcze głośniej.-Wie....Wiesz jak wyglądała twoja mina?
-Nie.
-To ci powiem, wyglądałeś jak wystraszony, srający kot na pustyni.Teraz to i on zaczą się śmiać sam z siebie.
-Ojjj co ja z tobą mam.
-Dużo wspólnego!
-Ej, dlaczego masz mąkę na głowie?
-Zapytaj się swojej siostry.
-Zobacz co ona ma na czole. A no tak zrobiłam jej zdjęcie.-Ja pierdole ale z was czuby. Powiedział Leo jak pokazałam mu to zdjęcie.
-Bywa Leondre, Bywa.
-Zaczynam się ciebie bać.-Przykro! Krzyknęłam i pociągnęłam go za rękę w dół
-Gdzie ty mnie ciągniesz?
-Do mnie! Powiedziałam szczęśliwa
I teraz już biegliśmy.Hej hej to kolejny rozdział myślę że dziś pojawi się jeszcze jeden.
Gwiazdki i komy mile widziane😊