26

87 9 0
                                    

Dzień balu.

POV Lena

Właśnie wychodzę z domu i idę w stronę szkoły. Uważam żeby tylko nie potknął się o co kolwiek. Nagle dogania mnie AMANDA! HAJ FESZYN GWIAZDA SIĘ ZNALAZŁA KURWA!

-Część! Krzyknęła do nim tym swoim przesłodzonym głosikiem. Myśli że ją lubię ;-;.

-Część. Powiedziałam i spojrzałam się na nią. Wygląda jak dziwka, a w sumie ona zawsze tak wygląda.

Miała ona taką sukienkę:

Miała ona taką sukienkę:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A jej ryj wygląda tak

Chętnie bym jej zajebała w ten jej plastikowy ryj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chętnie bym jej zajebała w ten jej plastikowy ryj. Ale nieee no jeszcze jej tynk odleci.

Nawet nie zauważyłam kiedy byłam już pod szkołą. Zauważyłam grupę moich przyjaciół. Więc podeszłam i wyjęłam paczkę papierosów i zapaliła jednego.

Nagle przyszła Berta.

-Powiem mamie że palisz! Krzyknęła. A ja zaczęłam robić kółeczka z dymu. Śmiejąc się powiedziałam

-Po pierwsze, mam to w dupie, a po drugie, to nie jest twoja matka.

Ta na to tylko fuknęła i poszła do swojej "koleżanki".










Przepraszam was bardzo że nie było tak długo rozdziałów ale nie miałam czasu wiecie szkoła, nałuka itp.

Nienawidzisz Czy Kochasz?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz