Lena POV
Wstałam o 9:23
Sturlałam się z łóżka i podeszłam do szafy wybrałam te ciuchyPonieważ na dworze było gorąco. Z ubraniami poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic pomalowałam się itp. I ubrałam wybrane wcześniej ubrania. Wyszłam z łazienki i usiadłam na łóżku z telefonem w ręce. Sprawdziłam wszystkie Social Media i poszłam na śniadanie które zrobiła moja mama czyli naleśniki z Nutellą. Zjadłam posiłek a mama powiedziała że za pół godziny wyjeżdżamy. Pobiegłem na górę po telefon. Wbiegłam do pokoju i zabrałam mój telefon. Wyszłam z pomieszczenia i zbiegłam po schodach. Przebiegłam przez salon i wybiegłam z domu jak poparzona. Poszłam do Darcy. Zadzwoniłam energicznie dźwiękiem do drzwi. Otworzyła mi moją przyjaciółka.
-A Ty co dzwonek mi chcesz zgwałcić?
Nie odpowiedziałam nic tylko wtuliłam się w przyjaciółkę.
-Dziękuję za wszystko Darcy. Powiedziałam a słona ciecz spłynęła mi po policzku.
-To ja dziękuję Lena.
-Okej słonko muszę już lecieć. Powiedziałam ścierając łzy z moich policzków.
-Pa!!!!Nie zapomnij o mnie! Wykrzyczała. Gdy ja już byłam pod drzwiami swojego domu.
-Ty o mnie też!
Weszłam do domu i pobiegłam do mojego pokoju po walizki.Hej cukry. Zjebałam ten rozdział
Ale mam jeszcze 5 już napisanych.