Gdy byłam już w pokoju wzięłam moje walizki i ustałam w progu drzwi ostatni raz jestem w tym pokoju i w tym domu. Żegnaj Stare Życie.
Biorę walizki w ręce i wychodzę z mojego pokoju.
Schodzę powoli ze schodów żeby się nie wywalić. Zeszłam po schodach i wyszłam z domu na podjeździe zobaczyłam już w samochodzie rodziców Lisę,Caluma,Luke'ya,Asha i Michaela. Zaniosłam walizki do bagażnika. Weszłam do samochodu i wyjęłam telefon z kieszeni i sprawdziłam wszystkie Social Media nic ciekawego jak zwykle.
Po pół godzinnej jeździe wreszcie dotarliśmy na lotnisko.
******
*20 minut później*
Jestem już w samolocie miejsca są 6 osobowe, tak się złożyło że ja siedziałam z Lisą,Calumem,Luke'yem,Michael'em i Aschem. A moi rodzice z jakimiś ludźmi których nie znam. Po 10 minutach wreszcie usnęłam.
*3 Godziny później*
-Lena wstawaj. Szturchną mnie Luke łokciem.
-Ta.... Powiedziałam zaspanym głosem i przeciągnęłam się.
-Wysiadamy! Powiedział podekscytowany Cal.
Wysiedliśmy wszyscy z samolotu i zamówiliśmy taksówki 15 minut później siedziałam już w samochodzie i jechałam do mojego nowego domu.Hejo cukry mamy 8 rozdział.
Wczoraj w nocy pisałam 12 Hehe.