Maya's POV:
- Jeśli zaraz nie wyłączysz tego dzwonka, to obiecuje ci, że twój telefon wyląduje w fontannie - warknęła Alex wskazując na wodotrysk.
Zaśmiałam się na komentarz przyjaciółki i włączyłam tryb wibracji w telefonie.
Od wczoraj nie odpisywałam oraz nie wchodziłam na kika, ponieważ nie miałam na to najmniejszej ochoty. Aktualnie znajdowałam się w centrum handlowym z Alex, która uparła się, że potrzebujemy nowych ciuchów oraz bielizny. Cokolwiek.
____________
- Już jestem! - krzyknęłam i odłożyłam zakupy obok drzwi w tym samym czasie ściągając buty.
Wchodząc w głąb mieszkania zauważyłam ojca jak zwykle przy biurku z pełną stertą papierów. Pokręciłam głową i zabrałam reklamówki z przedpokoju, po czym pobiegłam po schodach na górę do swojego pokoju.
Odłożyłam zakupy na łóżko i wzięłam telefon do ręki w końcu decydując się wejść na kika.
7:23
Niallerson69: Kurde.
9:36
Niallerson69: To nie było specjalnie.
10:12
Niallerson69: Przepraszam.
12:01
Niallerson69: Wiem, że nie powinienem.
18:09
Niallerson69: Kurwa, no!
Niallerson69: Widzę, że jesteś dostępna.
Mayaxx1: Owszem jestem.
Niallerson69: Uf, odpisałaś.
Mayaxx1: Tak, przeszło mi, chyba.
Odpisałam i odłożyłam telefon na kołdrę. Ścięgnęłam po jedną z torebek i wyciągnęłam z niej bieliznę Calvina Kleina, którą już od dłuższego czasu chciałam kupić.
Mayaxx1: Mam KALWINY KLEJNY.
Niallerson69: Moja siostra je ma.
Niallerson69: Nie wygodny jest stanik.
Mayaxx1: Nie wnikam.
Niallerson69: Ale majtki całkiem, całkiem.
Mayaxx1: Masz siostrę?
Niallerson69: Tak, młodszą o trzy lata. W sumie jest w twoim wieku.
Mayaxx1: Omg, zawsze marzyłam o starszym bracie 😯
______
I kochani czekam na wasze komentarze i gwiazdki :) Liczę na was 💕
CZYTASZ
Hi, Niall // Kik || Niall Horan ✔
FanfictionNigdy nie wiesz kto jest po drugiej stronie. A jednak. Maya Mitchell nastolatka, która codziennie wypija dwa litry wody i jest uzależniona od portali społecznościowych. Dostaje propozycje wymiany szkolnej, gdzie zostaje przyjęta do zagranicznej rodz...