1.17

2.2K 177 23
                                    

Maya's POV:

- Jeśli zaraz nie wyłączysz tego dzwonka, to obiecuje ci, że twój telefon wyląduje w fontannie - warknęła Alex wskazując na wodotrysk.

Zaśmiałam się na komentarz przyjaciółki i włączyłam tryb wibracji w telefonie.

Od wczoraj nie odpisywałam oraz nie wchodziłam na kika, ponieważ nie miałam na to najmniejszej ochoty. Aktualnie znajdowałam się w centrum handlowym z Alex, która uparła się, że potrzebujemy nowych ciuchów oraz bielizny. Cokolwiek.

____________

- Już jestem! - krzyknęłam i odłożyłam zakupy obok drzwi w tym samym czasie ściągając buty.

Wchodząc w głąb mieszkania zauważyłam ojca jak zwykle przy biurku z pełną stertą papierów. Pokręciłam głową i zabrałam reklamówki z przedpokoju, po czym pobiegłam po schodach na górę do swojego pokoju.

Odłożyłam zakupy na łóżko i wzięłam telefon do ręki w końcu decydując się wejść na kika.

                        7:23

Niallerson69: Kurde.

                        9:36

Niallerson69: To nie było specjalnie.

                        10:12

Niallerson69: Przepraszam.

                         12:01

Niallerson69: Wiem, że nie powinienem.

                          18:09

Niallerson69: Kurwa, no!

Niallerson69: Widzę, że jesteś dostępna.

Mayaxx1: Owszem jestem.

Niallerson69: Uf, odpisałaś.

Mayaxx1: Tak, przeszło mi, chyba.

Odpisałam i odłożyłam telefon na kołdrę. Ścięgnęłam po jedną z torebek i wyciągnęłam z niej bieliznę Calvina Kleina, którą już od dłuższego czasu chciałam kupić.

Mayaxx1: Mam KALWINY KLEJNY.

Niallerson69: Moja siostra je ma.

Niallerson69: Nie wygodny jest stanik.

Mayaxx1: Nie wnikam.

Niallerson69: Ale majtki całkiem, całkiem.

Mayaxx1: Masz siostrę?

Niallerson69: Tak, młodszą o trzy lata. W sumie jest w twoim wieku.

Mayaxx1: Omg, zawsze marzyłam o starszym bracie 😯

______

I kochani czekam na wasze komentarze i gwiazdki :) Liczę na was 💕

Hi, Niall // Kik || Niall Horan ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz