Jedna Noc

Rozdział 9

Następnego dnia rano siedziałam na łóżku , bo wstałam stanowczo za wcześnie. Jest dopiero 7 , a już jestem gotowa. Ubralam się w czarna bluze z Adidasa i dżinsowe rurki .
Usłyszałam pukanie do drzwi mojego pokoju .
-Moge? -zza drzwi wyłoniła się głową mojej siostry .
-Ta jasne wchodź .
-Przyszłam się pożegnać Katy. Wracam do Londynu.
-Juz?- nie byłam zachwycona .- znowu będę sama ...w tym wielkim domu . Kiedy znowu przyjedziesz?
-Na twoje urodziny ?-usmiechnela się szeroko .
-czyli...? Czekaj za dwa tygodnie mam urodziny!
-Tak. Przyjadę z Ash'em , mogę prawda ?
-Jasne , że tak. Mega chce go już poznać .
-hah okej.
Wstałam i zaczelysmy się ściskać.
Odprowadziłam moja siostrę do drzwi i wróciłam do leżenia. Wzięłam telefon i napisałam sms do mojej przyjaciółki Mai. Maia nie chodziła do mojej szkoły . Znalysmy się z przedszkola. Mieszkała niedaleko . Uznałam że dzis też odpuszcze sobie szkole , tylko nie chcialam cały dzień siedzieć sama...
-Spotkamy się ?
-Teraz?a szkoła?
-Olej .
-kurde.. dobra będę u ciebie za 20minut .
Po tym czasie Maia przyszła.
-Co tam
-Nic , nie chciało mi się iść do szkoły , a samej tak nudno..
-Mhm , więc co robimy same o 8 rano?- usmiechnela się do mnie .
-Jadlas śniadanie?
-Nie zdarzylam -Spojrzala na mnie i już obie wiedziałysmy że trzeba skierować się do kuchni.

********************
Zrobiłyśmy sobie naleśniki i zaczelysmy oglądać powtórki naszego serialu . I tak do ok godziny 16 .Tak 8godzin seriali .
-Nalesniki się skończyły 5gidzin temu . Jestem głodna .-Oznajmilam mojej przyjaciółce .
-To coś zrób?
-Nie chce mi się ...
-To świetnie! Chodźmy do Dauglass na pizzę.
-Eh No dobra . Idę się przebrać i chodź.