Znaleźć Czas Na Miłość

Rozdział 25. Mąż mojej żony.

Następnego dnia zostałam zbudzona z samego rana. Eryk zadbał o moje śniadanie. Przypilnował mnie również żebym wzięła leki. Po upływie 30 minut byliśmy gotowi do wyjazdu.
Na lotnisku czekał na nas kolega Astona, który zaoferował, że będzie pilotował nasz samolot.
Byliśmy w powietrzu od ponad godziny, a mnie coraz bardziej mdliło. Nie wytrzymałam. Biegiem ruszyłem do toalety i zwróciłam zawartość mojego żołądka. Eryk pobiegł za mną i przytrzymał moje włosy. Ogarnęłam się, spuściłam wodę w toalecie i umyłam zęby.  Gotowa wyszłam i zajęła swoje poprzednie miejsce. Reszta podróży minęła bez zbędnych atrakcji.

Gdy wylądowaliśmy w Genovii przywitał nas tłum ludzi. Na czele nich stał mój ojciec i bracia. Nie było Astona i jego narzeczonej, co mnie bardzo zdziwiło. Przeszliśmy do rodziny i po przywitaniu wsiedliśmy do auta. Droga do zamku trwała dość krótko. Wszystkie ulice zostały zablokowane na czas naszego przejazdu. U stóp pałacu stoi mój kochany brat z piękną rudowłosą kobietą. Szybko wysiadam z limuzyny i biegnie w otwarte ramiona brata. Tuli  mnie do siebie bardzo mocno i nie chce puścić.

- Przepraszam bardzo, - przerywa nam Eryk- ale to moja żona.

- A moja siostra, za którą bardzo tęskniłem.

-Ją za tobą też-  powiedziałam i pocałowałam go w policzek.

- Jestem Kate, siostra twojego narzeczonego.- odezwałam się do kobiety stojącej obok nas.

- Jestem Natalia.

-Miło mi cię poznać.

-A ja jestem Eryk- wtrącił.- Mąż mojej żony.- powiedział, a po chwili się zorientował, co zrobił i wybuchł śmiechem, z resztą tak samo jak inni.

- Chodźmy może do środka, nie chce znowu być chora.- odezwałam się.
Weszliśmy do środka gdzie zostaliśmy skierowani do jadalni na obiad.
Jedliśmy w ciszy od około 10 minut, aż nagle jakiś mężczyzna nie wtargnął z bronią do pomieszczenia. Przestraszyli się i wtuliłam w męża. Facet podszedł do mnie i pociągnął mnie za włosy,  przez co spadkami z krzesła.
Podniósł mnie za szyję i rzucił mną w kat sali. Następnie do środka wbiegło kilku uzbrojonych po żeby ludzi. Zaczęli strzelać do taty. Jedną kula trafiła go w ramię, a druga prosto w serce. Opadł bezwładnie na podłogę i zamknął oczy. Chciałam krzyknąć, lecz ktoś zasłonił mi usta dłonią, był to jeden z tych uzbrojonych facetów. Podniósł mnie, przerzucił sobie przez ramię i wyszedł z jadalni. Wrzucił mnie do jakiegoś samochodu, a sam wsiadł za kierownicę. Ruszył z podjazdu i bez problemu opuścił teren pałacu. Nie mam pojęcia gdzie jedziemy. Podróż trwała od 4 do 5 godzin. W końcu gdy miałam już zasnąć mężczyzna wyjął mnie z auta i zabijał do drewnianego domu na skraju lasu. Nabyła tak zmęczona, że nie dałam rady krzyczeć. Położył mnie na łóżko i wyszedł z pokoju. Po chwili wrócił z tacą pełną jedzenia. Nic nie powiedział tylko opuścił pokój.

POV. Eryk

Zabrali ją. Zabrali moja Kate. Zabili Edwarda i uprowadzili moja małą królową. Nie, to nie może być prawda. Siedziałem właśnie przed salą operacyjną, gdzie operowali Dominika. Aston chodzi załamany, a Krisa  jak zwykle nie ma. Natalia zamknęła się w swoim pokoju i prędko z niego nie wyjdzie.
Nie mam już siły, gdyby nie gwardia, która zjawiła się w ostatniej chwili, pozabijaliby nas wszystkich. Razem z Ashtonem ustalamy plan jak znaleźć Kat. Mam nadzieję, że nic się jej nie stanie. Złapano około 7 z 10 napastników. Trzech zdołało uciec, a wśród nich był Jacob. To on zlecił porwanie Kate i to on za tym stoi. Mam nadzieję, że szybko go złapiemy i odnajdziemy moją żonę.

Mamy problem. Jak myślicie co zrobi Eryk aby odzyskać żonę?

Kolejny rozdział dodam dopiero wtedy gdy pod tym pojawią się 3 gwiazdki.