Rozdział 7

3.4K 166 13
                                    

17.35

Riley znajduje już się u mnie. Włączyłyśmy film pt:  ,,Czarownica" ( polecam film jest extra!) wzięłyśmy chipsy o smaku zielonej cebulki, Coca-Cole i czekolady jakie miała Riley. Właczyłyśmy film i zaczęłam ją wypytywać:

- Dobra Riley, wiem, że coś cię gnębi i to pewnie związane z tym nowym, prawda? - spytałam.

- Tak to prawda, ale to nie jego wina.. - przyznała się.

- Opowiedz mi to od początku do końca - muszę wiedzieć co się stało.

- to zaczęło się, kiedy oddałaś mi tego nowego. Ja się ucieszyłam, bo bardzo tego chciałam. Podeszłam do niego i przywitałam się. Miał na imię Leo. Nic więcej mi nie powiedział. Kiedy ty wyszłaś z klasy, powiedziałam, że porozmawiamy po szkole. Zrobiłam to dlatego, ponieważ chciałam go trochę oswoić z nowym miejscem. On dalej nic nie gadał. Tylko kiwał głową. Bardzo mnie to zasmuciło, bo mi na nim zależało - cała Riley. Zawsze zauroczy się w jakimś chłopaku, a potem nic z tego nie wychodzi. Ale też jej współczuję, bo musi go oprowadzać po szkole przez najbliższy tydzień.

- Rozumiem Cię Riley. To był mój błąd, ponieważ wybrałam ciebie, zamiast mnie. To ja go powinnam oprowadzać po szkole a nie ty. Więc chcę naprawić swój błąd. To ja go będę oprowadzać. - nie mogłam tak jej zostawić z nim. Ona cierpiała by jeszcze bardziej.

- okey. Dziękuję Ci. - przytuliłyśmy się i zaczełyśmy oglądać filmy, jeść i plotkować. W skrócie zrobiłyśmy sobie pijama party!

********************

Witam was misiaki wcześnie rano! Halowenowy rozdział już jest! Lecz może (jak zdążę) napisze jeszcze jeden rozdział.Bo idę dzisiaj z przyjaciółkami na Hallowen! Pozdrawiam DemonsDiablo,Martyniak0820,

Miłego Hallowen!
misia_12

Tylko taniec...? (KOREKTA)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz