Następnego dnia wstałam o wyznaczonej godzinie.Szybko się umyłam,ubrałam i zeszłam na dół zjeść śniadanie.O godzinie 7:30 mama dopiero zeszła na dół.Przywitałam się z nią i powiedziałam,że muszę już iść na przystanek,bo się spóźnię.Potem powiedziałam jej szybko:
- Przygotowałam ci śniadanie !
i zamknęłam za sobą drzwi.Gdy po pięciu minutach byłam już na przystanku czekali już wszyscy na autobus.Po kilku minutach przyjechał wyczekiwany środek transportu.Miałam do szkoły na 8:15,więc do dzwonka po wyjściu z autobusu miałam zawsze jeszcze dwadzieścia pięć minut.Po wejściu do szkoły poszłam drogą do szatni szkolnej się rozebrać z kurtki i założyć trampki.Następnie poszłam pod wyznaczoną sałę,która była napisana na planie.Wynikało z tego,że miałam język polski z moją wychowawczynią.Po dzwonku pani nas zaprosiła do sali.Przedstawiła się nam i oznajmiła,że dzisiaj będzie lekcja zapoznawcza.Wszyscy się przedstawili.Szybko się wszyscy jakoś polubili.Nawet Kuba znalazł sobie jakiegoś kolegę.Byłam tym faktem zdziwiona przecież nikt go nie lubi.Byłam bardzo zadowolona,ponieważ poznałam jeszczę Anię.Potem trzymałyśmy się cały czas razem.We trzy.Wszystkie następne lekcje przeminęły jakoś bardzo szybko.Po lekcjach zaproponowałam dziewczynom,żebyśmy poszły do kina.Zgodziły się.Gdy przyszłyśmy na miejsce musiałyśmy wybrać film.Postanowiłyśmy pujść na komedię romantyczną.Film trwał dwie godziny.Po skończonym filmie wyszłyśmy z kina.Rozmawiałyśmy o różnych rzeczach,aż nagle Ania chciała nam o czymś powiedzieć.Powiedziała nam,żebyśmy nikomu o tym nie mówiły,bo to dla niej ważna sprawa.Po krótkim namyśle zaczęła:
- No to... Podoba mi się pewien chłopak z klasy.
Z zaciekawieniem zapytałyśmy kto to ?!
- Kuba - odpowiedziała Ania.
Zdziwiłam się
- Przestań !!.Kuba?!.Nie pomyliło ci się z kimś? - zapytałam.
- Nie,a coś nie tak ? - zapytała Ania.
- Rzecz w tym,że on jest dziwny.Znam go,bo mieszka nieopodal mnie i wszyscy tak o nim mówią.- odpowiedziałam.
Ania zdziwiła się i następnego dnia rozpowiedziała wszystkim to co jej powiedziałam.Tylko Maciek stał za nim murem.Potem widać było,że chciał do mnie zagadać,ale nie miał odwagi.A ja się cieszyłam,że tego nie zrobił.Pff.. nawt nie miałabym z nim o czym rozmawiać.Nie wiem jak to z nim będzie.Plotka się rozniosła.Sama nie wiem jak ja z nim wytrzymam w jednej klasie.To chyba będzie koszmar.
![](https://img.wattpad.com/cover/93149591-288-k644931.jpg)
CZYTASZ
Między nienawiścią a miłością
Roman pour AdolescentsDziewczyna idzie do liceum. Ku jej zaskoczeniu trafia do klasy z kolegą który nie zbyt jest lubiany przez nią. Będzie musiała stawić czoło problemom i rozczarowaniu jakie ją spotkają. Czy wszystkie sytuacje zbliżą ich do siebie, a może jeszcze bardz...