Następnego dnia zauważyłam,że Kuba nie przyszedł do szkoły.Tak naprawdę nic on mnie nie obchodzi,ale myślałam,że coś się stało.Przypomniałam sobie,że jeszcze rano widziałam go jak palił papierosy na terenie szkoły.Lekcje minęły dosyć szybko,a mnie coraz bardziej ciekawiło gdzie jest ten koleś.Zleciałam w pośpiechu do szatni,żeby się przebrać.Nawet nie chciałam brać do głowy,że jeszcze muszę jechać na dodatkowe zajęcia z języka angielskiego.Całe szczęście,że trwają one tylko godzinę.Gdy miałam wracać do domu było już ciemno.Jak weszłam do środka mama mnie poinformowała, że Kuba poprosił mnie o lekcje.Byłam tym faktem niezadowolona.Nie mógł poprosić kogoś innego?.No nic... najwidoczniej nie miał do nikogo innego telefonu.Niech mu będzie.Przyniosę już mu te lekcje.Szybko wybrałam się i zabrałam ze sobą zeszyty,żeby już mieć to za sobą.Po drodze usłyszałam czyjeś głosy.Rozmawiało dwóch chłopaków.Padały wulgaryzmy
i groźby.Rozpoznałam głos Kuby.
Usłyszałam kawałek rozmowy:
- Dawaj kasę ! - powiedział wysoki chłopak,z którym rozmawiał Kuba.
- Nic już nie jestem ci winien.Wszystko spłaciłem ! - odparł Kuba.
Nagle wtedy ten drugi rozzłościł się i zaczęła się bójka.Niespodziewanie chyba tak sama z siebie krzyknęłam gdy Kuba dostał bardzo mocno.Drugi chłopak uciekł.Wtedy Kuba mnie zauważył.Spojrzał na mnie złowrogo.
Krzyknął:
- Po co tu przyszłaś?!
- Nie patrz tak na mnie! - odpowiedziałam
W tym samym czasie spojrzałam na reklamówkę z zeszytami.
- Chciałam je ci tylko dać!.Oddasz jutro w szkole. - odparłam.
Kuba złapał mnie mocno za rękę i powiedział:
- Nic nie widziałaś ! Zapomnij co się tutaj stało.
- Dlaczego - spytałam.
- Bo to nie jest twoja sprawa.
Po tych słowach zniknął w ciemnościach.
CZYTASZ
Między nienawiścią a miłością
Novela JuvenilDziewczyna idzie do liceum. Ku jej zaskoczeniu trafia do klasy z kolegą który nie zbyt jest lubiany przez nią. Będzie musiała stawić czoło problemom i rozczarowaniu jakie ją spotkają. Czy wszystkie sytuacje zbliżą ich do siebie, a może jeszcze bardz...
