Leondre
Ja po prostu w to nie wieżę, że musiałem wcisnąć sie w garnitur. Jeszcze jak pajac stoje przy ołtarzu. Toteż musiałem sie zgodzić na podawanie obrączek.
W końcu nadszedł mój wielki moment. Podałem obrączki. Merry strasznie trzęsły sie ręce. Spojrzała na mnie. Uśmiechnąłem sie lekko. Zabrała obrączkę.. Złożyła przysięgę i założyła obrączkę na palec Charliego... To samą czynność wykonał Charlie. Hym.. Ciekawe jak będzie mój ślub wyglądał?W końcu wszytko zakończyło sie pocałunkiem. Impreza zaczeła sie na pobliskiej sali. Siedziałem przy barze spoglądając na tańczących ludzi.. Gdyby nie to, że Merry i Charlie, są moimi przyjaciółmi to napewno bym tu nie przyszedł. Każdy ma swoją pare... A ja co? Sam jak palec. Jednak moją uwage przyciągnęła pewna dziewczyna wchodząca do sali. Wysoka brunetka, z zielonymi oczami.Ubrana w czerwoną ,dopasowaną sukienkę sięgającą do kolan. Włosy spięte w elegancki i dość skomplikowany kok. Myślałem, że ogląda sie za kimś.. Ale gdy ujrzała mnie w tłumie, odrazu uśmiechnęła sie dość szeroko. Jej zielone oczka przenikały całego mnie. Zaczeła iść w moją stronę. Udawałem że rozglądam sie po pomieszczeniu.
-witaj! Ty jesteś Leondre? -stanęła na przeciwko mnie.
-tak.. A z kim mam przyjemność rozmawiać? -uśmiechnąłem się.
-jestem Jessica -podała mi rękę
-miło mi-uśmiechnąłem sie i ścisnąłem dłoń.
Odwzajemniła uśmiech.
-z skąd wiesz jak mam na imię? -zdziwiłem się.
-nie da się ciebie nie znać -wzruszyła ramionami.
-Bambino?
-nie z skądże.. -machnęła ręką-jestem tak jakby kimś bliskim.
-bliskim kogo?
-głuptasie.. Jestem Jessica Devries.. Twoja kuzynka -uśmiechnęła się.
-ja mam kuzynkę? -zamurowało mnie.
-na to wychodzi, że tak-próbowała odejść.
Przeszkodziem jej, gdyż złapałem ją za nadgarstek.
-teraz mi nie uciekniesz.. Musze cie poznać!
-dziś może nie.. Ale w krótce czemu nie-usmiechneła się.-kto cie zaprosił?
-a czemu ty zadajesz tyle pytań? -zmarszczyła swój nosek.
-no dobra masz mnie-lekko się uśmiechnąłem.
-chcesz zatańczyć? -zpytała.
-nie wieżę że nareszcie wyrwę sie z siedzenia-uśmiechnąłem sie. Poszedłem za śladem Jessicy.
W końcu zatrzymaliśmy się na parkiecie. Moje dłonie ułożyła na swojej tali, a swoje zaś powiesiła na mojej szyji.
Panowała niezręczna cisza.. Oczywiście miedzy nami.. Muzyka grała jak najęta.-z skąd jesteś.. Nigdy wcześniej cie tu nie widziałem?
-ponieważ mieszkałam w Polsce.. Teraz przeprowadziłam sie tu.
-czyli zostajesz tu na dłużej?
-można to tak uznać.
-mówił ci ktoś, że jesteś bardzo śliczna?
-tak.. Mam swoich adoratorów-oznajmiła.
-wow.. Moja krew-uśmiechnąłem się -ile masz lat?
-tyle co ty!
Nagle zapanowała cisza . Wszyscy rozglądali się wokół siebie. Do sali weszli dwaj wysocy i umięśnieni mężczyźni. Nazwałbym ich gorylami. Podeszli do nas pewnym krokiem.
-panienko Devries.. Rodzice kazali panience wracać-oznajmił jeden z mężczyzn.
-oh no dobrze.. -odpowiedziała smutno. -do zobaczenia Leondre.
-jak mogę cie odnaleść?
-przyjde niedługo na narodziny dziecka Merry... Wtedy się spotkamy-lekko się uśmiechnęła.
Odwróciła sie. Poszła razem z tymi knypkami. Gdy nie było jej przy mnie, zrobiło mi sie smutno na sercu. Chwilę po wyjściu Jessicy również wyszedłem na dwór. Usiadłem na ławce. Moje życie przelatywało mi przed oczyma. Podeszła do mnie mama.
-synku coś sie stało? -zapytała z troską.
-nie... A raczej tak. Czy ty zaprosiłaś Jessicę?
-no tak. Spotkałam jej mame, dawno się nie widzieliśmy. Merry zgodziła sie aby przyszła.. Nigdy się nie widzieliście, więc postanowiłam a byście sie spotkali.
-masz mamo do niej numer, lub wiesz gdzie mieszka?
-niestety nie.. Bardzo mi przykro. Wyleciało mi to całkiem z głowy.
-naszczescie za 2 tygodnie Merry rodzi.. A wtedy ją spotkam.
-powiedziała ci to?
-tak. Jak wychodziła.
-napewno wytrzymasz te dwa tygodnie-uśmiechneła się.
Nic nie odpowiedziałem. Uśmiechnąłem sie sam do siebie.
><><><><><><><><><><><><><><><><
Cz. 2 już jest!
Mam nadzieje, że spodoba wam sie tak samo jak pierwsza :)
Miłego czytania :)
CZYTASZ
Córka Adele || CH.L & L.D || Cz1 & Cz2
Romance( książka w czasie korekty. Druga część nie kompletna pierwsza zakończona) Pierwsza część z Charliem || Dwie gwiazdy pop zakochują się w tej samej dziewczynie czyli Merry Adkins. Przyjaciele zaczynają kłócić się o nią. Podczas tej przygody wychodz...