[7] Kłótnia i co dalej?

5.1K 163 20
                                    

KILKA DNI PÓŹNIEJ

Od początku roku wiele się zmieniło.
Przecież ja już nie obrażam się z Malfoy'iem zaraz zaraz z Draco teraz już nawet tak na niego mówię.
O Merlinie nie sądziłam że wspólne mieszkanie i dziecko może aż tyle zmienić a zmieniło.
W sumie od ostatnich wydarzeń się dogadujemy co prawda Draco czasem rzuca jakim chorym tekstem czy coś w tym stylu albo uśmiechnie się ironiczne czy tam złośliwie ale to i tak nie to samo co kiedyś
Chociaż to wszystko wydaje mi się za proste. Pogodziliśmy się jakoś za szybko. Nie żeby mi to przeszkadzało, ale to było podejrzane

30 MINUT PÓŹNIEJ

-Malfoy wyłaź z tej łazienki ile można czekać?
-Ooo czyli już nie Dracusiu co?-W jego słowach dało się wyczuć źłośliwość
-Daj spokój i wyjdź. Ja też chce się wykopać
-Nie Będziesz mi mówić co mam robić ty..... wredna szlamo

Dlaczego on to powiedział?
Myślałam że już dawno z tego wyrósł
I że mu na mnie zależy? Ale chyba się pomyliłam
Przecież to kompletny dupek.
Jak mogłam być taka głupia i naiwna?
Nie mogłam opanować łez.
A moje oczy już były czerwone i napichniete
I nagle z łazienki wyszedł Malfoy.
Podszedł do mnie.

-Czego chcesz idioto?
-Pogadać.
-Myślę nie mamy o czym rozmawiać
Myślałam ze się zmieniłeś ,że nie obchodzi cię czystość krwi.
Że jesteś teraz milszy.
Ale widać że się pomyliłam.
-Ale.....
-Nie ma żadnego ale. Jesteś zaopatrzonym w siebie cholernym arystokratą i nic więcej
-Nie znasz mnie!!! Nie wiesz nic o mnie a oceniasz
-A co mam zrobić kiedy ty mnie wyzywasz po tym co razem przeszliśmy?
Po tych wzlotach i upadkach
Po kłótniach i wspólnych chwilach?

W tym momencie zobaczyłam w jego oczach coś dziwnego....skruchę...?
Chyba tak.

-Przepraszam nie chciałem tak powiedzieć. Ja tak nie myślę
-To co w takim razie myślisz?
-Myślę ze jesteś cudowną, piękną i inteligentną dziewczyną a nie szlamą
A to że nie masz rodziców czarodziejów nie ma znaczenia.
-Na prawdę tak myślisz?
-Tak

Przytuliliśmy się do siebie.
Teraz widzę ,że wcześniejsze wydarzenia dużo zmieniły
Teraz nie potrafię się z nim długo kłócić.
I widzę że warto było czekać te 7 lat żeby poznać jako on jest naprawdę
Warto było słuchać tych obelgi aby poznać potem poznać go z tej dobrej strony.
I mimo tego że czasem nienawidze go z ani co mi zrobił.
To potem przypominam sobie że pomógł mi odmienić moje życie.
I nigdy mu tego nie zapomnę.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Hej wszystkim
Ten rozdział był w sumie dosyć krótki
Ale za to był pełen przemyśleń Hermiony.
I myślę że dzięki temu wiecie jak ogromnym ale wciąż trochę nie pewnym uczuciem darzy Draco i ile w jej życiu się zmieniło.
Kiedy chcecie kolejny rozdział?
Bo właśnie go piszę
Pozdrawiam:)

Dramione-Zapowiada się ciekawie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz