Dramione-Zapowiada się ciekawie...

[9] Gra w butelkę

Cały dzień myślałam o dzisiejszym wieczorze.
Była taka podekscytowana.
Ciekawe co tam się wydarzy?-zdawałam sobie pytania w myślach.
Chyba zwariowałam.
Dzisiaj lekcje skończyłam o 16 więc dosyć późno.
Szybko wróciłam do dormitorium
Przygotowałem drobne przekąski takie jak paluszki czy chipsy.
I przebrałam się w czerwoną sukienkę,zrobiłam dosyć mocny ale nie przesadzony makijaż.
-O Cholera już 17:55 spóźnię się na kolacje -zdenerwowałam się
Biegłam jak najszybciej umiałam ale nie było to takie łatwe.
Z tego stresu nie nałożyłam na siebie szaty.
To super-pomyślałam.
Wszyscy zobaczą mnie w czerwonej sukience a to jak na mnie dość niecodzienny widok.
Dobra trudno czasem trzeba zaskoczyć ludzi-zmotywowałam się w duszy.
I weszłam do Wielkiej Sali

W WIELKIEJ SALI

Wszyscy patrzyli się na mnie jak na kosmitkę
Boże czemu ?
Chociaż...W sumie to uczucie było nawet fajne.
Czułam się taka ,,sławna"?
Ale i tak najbardziej moja uwagę skupiła para pewnych szaruch tęczówek.
Jednak udałem ,że nic nie widzę i usiadłam przy stole Gryfonów

-Hermiona-powiedziała Ginny
-Tak?
-Wyglądasz......pięknie. Przyciągasz uwagę wszystkich dziewczyn i chłopaków. A szczególnie taki jeden blondyn się na ciebie gapi-powiedizla sugestywnie
-Cooooo? Draco się wcale na mnie nie gapi-powiedziałam ze strachem
-Tak jasne. Ale zaraz zaraz skąd wiedziałaś ,że chodzi o Draco?
-Ja? Skąd? Nie widziałam ,tylko wiesz no tak przypuszczam- speszyłam się
-Jasne jasne.Czyżby nasza Hermionka się zakochała?
-Co? Że ja? Nie nie skądże.
-Oh Mionka Mionka widzę że tak.
Znam cie bardziej niż własną kieszeń.

Może ona miała rację może faktycznie się zakochałam?
Nie to nie możliwe
A może jednak?
Toczyłam bitwę w swojej głowie

-Dobra to ja cie już nie męczę-powiedziała Ginny
-Dziękuję łaskawa pani-powiedziałam ironicznie. Chyba tej ironi to się od Malfoy'a nauczyłam
-Więc od zobaczenia o 19
-Paaaa

19 DORMITORIUM PREFEKTÓW

-Hejka Ginny, hej Blaise, hej Harry
A gdzie Ron?
-Nie mógł przyjść. Odrabia jakąś pracę domową czy coś
-To co gramy?- zawtórował Zabini wyciągając butelkę ognistej
-Jasne, siadajcie -powiedział Draco

Wow od kiedy ona taki miły i gościnny i to w stosunku do Harrego ?
On to na każdym kroku zaskakuje.

CHWILĘ PÓŹNIEJ

No i gra się zaczęła
Na początku butelką kręcił Zabini
i wypadło na Ginny.
Blaise uśmiechnął się szeroko i zapytał.

-Pytanie czy wyzwanie
-Może na początku pytanie
-Dobra a więc.....czy jesteś w kimś zakochana?
-Yyy....no.....właściwie....to....yyyyyy.....
Tak-wydusiła wkońcu
-Dobra kto następny?
-To może ja skoro na mnie wcześniej wypadło-powiedziała Ginny
-Okej

Ginny zakręciła więc butelką i wypadło na mnie- No cóż zdarza się ale obawiam się co ona wymyśli

-Dobra Mionka pytanie czy wyzwanie?
-Może wyzwania-powiedziałam ze strachem
-Dobra w takim razie do końca gry musisz siedzieć na kolanach Draco

Kurde wiedziała gdzie jets mój słaby punkt.
Dobra tylko spokojnie będę udawać, że mnie to nie rusza
Ale w sumie to oszukuje samą siebie
Mnie to rusza i to bardzo.

-Ale jak to. Ja nie chce- próbowałam udawać zdenerwowanie
-Albo robisz to teraz albo jutro w Wielkiej Sali
-Dobra dobra już idę.
Ale teraz ja kręce butelką

Zakręcialam więc i wypadło na Draco.....

-Pytanie czy wyzwanie ?
-Pytanie
-W takim razie hmmm...
Patrzyłeś się dzisiaj na mnie podczas kolacji ?
-Yyyy....no...tak-powiedział lekko zestresowany
-Uuuu Smoku grubo-powiedział złośliwe Zabini

I tak gra trwała w najlepsze było dużo śmiechu i zabawy
Aż nagle

PÓŁ GODZINY PÓŹNIEJ

Blaise kręcił butelką
Wypadło na mnie.

-Pytanie czy wyzwanie?
-Yyyy niech będzie wyzwanie.

I już za chwilę pożałowałam tego.

-W takim razie pocałuj Malfoy'a
-Cooooo ???Nie zrobię tego
-Musisz!
-Nie muszę!
-W takim razie robisz to jutro w Wielkiej Sali na oczach wszystkich- powiedział triumfalnie

Nie no to super.
Nie ma to jak całować się z wrogiem no dobra z byłym wrogiem na oczach wszystkich uczniów i nauczycieli.
Zapowiada się super śniadanie.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆
To koniec dzisiejszego rozdziału
Dzisiaj brak wątku dziecięcego ale mam nadzieję ,że to nie problem
Jak myślicie co będzie dalej?
Pozdrawiam serdecznie 😚