Dramione-Zapowiada się ciekawie...

[28] Cholera gdzie ona jest?

Oczami Draco :)

Obudziłem się.
Nic nie pamiętałem.
Nie widziałem kim jestem.
Totalna pustka.
Nagle usłyszałem głos lekarzy.

-Ktoś rzucił na niego Oblivate...-powiedział jeden z lekarzy
-Jest jakaś szansa ,że odzyska pamięć?- powiedział drugi lekarz
-Szanse są dosyć spore. Podajemy mu odpowiednie eliksiry.

Postanowiłem z nimi porozmawiać

-Przepraszam kim ja jestem?
-Ooo widzę że sie pan obudził!- powiedział lekarz
-Nazywa się Pan Draco Malfoy i jest Pan czarodziejem
-Jestem czarodziejem?
-Tak panie Malfoy

Panie Malfoy? Hmmm w sumie nawet okej - zaśmiałem się
Postanowiłem zapytać lekarzy o więcej szczegółów.

-Przepraszam a mam może jakąś dziewczynę?
-Trudno nam powiedzieć. Przez długi czas siedziała tu pewna dziewczyna w ciąży ale ostatnio nie przychodzi.
-Dlaczego?
-Nie wiemy ale prawdopodobnie to ona wymazała panu pamięć. Ale spokojnie już prawie udało się nam ją odzyskać.

To dziwne. Mam dziewczynę która jest w ciąży a wymazała mi pamięć?
Co ja zrobiłem? Co się stało?
Ale skoro odzyskam pamięć to się wszystkiego dowiem.

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ

-I jak panie Malfoy pamięć wróciła?- powiedział lekarz
-Tak! Już wszystko pamiętam !

Wszystkie wspomnienia wróciły
Z jednej strony się cieszyłem ale z drugiej nie...
To Hermiona rzuciła na mnie Oblivate.
Ale dlaczego?
Myślała ,że tak będzie lepiej?
Jak nie będę o niej pamiętać ?
Ale pamiętam!
Tylko cholera gdzie ona jest?
Gdzie mogła pojechać?
Co z nią i z dzieckiem
Ze szpitala mogę wyjść już dzisiaj więc będę mógł rozpocząć poszukiwania.
Nie pozwolę jej odejść...
Ja....ja ją kocham
Tylko gdzie ona może być...
Moje rozmyślania nie miały końca...

WIECZOREM

Po wyjściu ze szpitala ciągle rozmyślałem o moje narzeczonej.
Zastanawiałem się gdzie mogła wyjechać.
Czy kiedyś mi o tym wspominała?
Cholera muszę sobie przypomnieć!
Byłem wściekły.

NASTĘPNEGO DNIA

Obudziłem się wcześnie rano.
I nagle mnie oświeciło

-No tak jak mogłem o tym zapomnieć!-wydarłem się
-Kiedyś wspominałem ,że chciałaby mieszkać na Majorce!
To tam pojechała...

CHWILĘ PÓŹNIEJ

Nie miałem czasu do stracenia
Zarezerwowałem bilet na samolot
Mógłbym się aportować ale jestem jeszcze dosyć słaby.
Lot mam jutro o 10.
Jedynym celem jest odnalezienie mojej ukochanej.
Tylko to się liczy....

KOLEJNY DZIEŃ 11

Lecę właśnie samolotem
Ląduje za około 2 godziny
Teraz zastanawiam się tylko jak ja ją znajdę.
To jak szukanie igły w stogu siana.
No nic jakoś się uda
Musi....

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Te ostatnie rozdziały są dosyć dramatyczne.
Ale przynajmniej nie jest nudno
Pozdrawiam😚