Dramione-Zapowiada się ciekawie...

[10]Gdzie jest Granger?

GODZINA 22

Harry i Blaise już poszli.
Było już dostać późno.

-To ja może pójdę odprowadzić Ginny?
-Wiesz co ja może pójdę z wami
Jest już ciemno i wogóle.
-Nie będziesz mnie niańczył Malfoy!
Lepiej zajmij się Emmą bo zaczyna płakać
-Spokojnie mamusiu chciałem być tylko miły-odpowiedział nawet spokojnie
-Dobra to my już lecimy będę za 10-15 minut okej?
-Jasne zrozumiałem.
-Pa Malfoy - rzuciła szybko Ginny

NA KORYTARZU

-Boże Ginny, Blaise to mi dał nieźle zadanie co? Jak ja niby pocałuje Malfoy'a na środku sali?
-Nie wiem Mionka. Ale będzie to dla ciebie czyta przyjemność-powiedziała z chytrym uśmieszkiem
-Cooooo? O co ci chodzi? Ja go nie chce całować -powiedziałam nieco za głośno
-Ciszej Mionka. Przecież wiem że on ci się podoba. Widzę to w twoich oczach.
-Ej jest to nie prawda!!!
-Dobra uznajmy że ci wierzę

I właśnie wtedy doszłyśmy do wieży Gryfindoru.

-To pa Hermiona
-Pa Ginny

W sumie to na korytarzu panował kompletny mrok.
Bałam się.
I to bardzo.
Teraz żałowałam że nie ma tu Draco.
Było tu tak ciemno....
I mimo że użyłam zaklęcia ,,lumos"
to i tak prawie nic nie widzę.

DWIE MINUTY PÓŹNIEJ

-Aaaa zostaw mniej usłyszałam potworny krzyk

O boże co tam się dzieje?
Aż strach pomyśleć.
Ale jestem prefektem i muszę tam iść.
Przygotowałam na wszelki wypadek różdżkę.
Weszłam do pomieszczenia.
I zamarłam......
Jedyne co pamiętam to okropny ból
Przerażenie.
Strach.
I ciemność.
Dlaczego kazała mi Draco zostać?
Dlaczego zawsze musiałam wszystko wiedzieć,,lepiej:
Gdyby poszedł ze mną pewnie by do tego nie doszło

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Cześć wszystkim
Dzisiaj dosyć tajemniczy rozdział
Jak myslicie co się stało z Hermioną?
Czy przeżyje?
Buziaki😚😚😚