[8]Życie z dzieckiem nie jest łatwe

4.8K 155 31
                                    


KILKA DNI PÓŹNIEJ

Życie z dzieckiem wcale nie jest takie łatwe jak mi się wydawało.
A Draco nie koniecznie mi pomaga
To znaczy czasem coś poda czy chwilę się pobawi ale potrzebuje większej pomocy z jego strony.
Widać że do roli ojca trzeba się solidnie przygotować.Szczegolnie jeśli chodzi o Draco
Bo nie łatwo jest być prawie samotną matką-zaśmiałam się

-Ooo widzę Hermionka ma dzisiaj dobry humor
-Tak ale...
-Ale co...?
-Musimy pogadać
-Weź tak nie mów. Boję się takich początków bo to zawsze oznacza kłopoty.
-Wogóle nie pomagasz mi przy Emmie-trohę sie uniosłam
Czuję sie jak samotna matka a to nie jest łatwe a przecież mam przy sobie yyyyyy.....przyjaciela?-Nie widziałam jak nazwać Draco. Dla mnie był kimś więcej niż przyjacielem ale bałam się że on nie myśli tak samo jak ja
-Przepraszam postaram się pomóc ale musisz mnie też zrozumieć.
Nie potrafię się tak nagle zmienić
Całe życie byłem dupkiem i chamem a teraz mam być dobrym i kochającym ojcem?
To nie takie łatwe.
Proszę dla mi trochę czasu.
-Dobrze Draco dam ci tyle czasu ile tylko potrzebujesz ale proszę cie postaraj się dla mnie i dla dziecka
-Dobrze będę się starał ale nie oczekuj odemnie zbyt wiele-powiedział,odszedł o zostawił mnie z mętlikiem w głowie

Nie rozumiem go raz był miły, cudowny a zaraz potem szybko się denerwował i odchodził.
Ale to Draco. Miał ciężkie życie.
Ale strasznie się zmienił oczywiście na lepsze.Mam nadzieję że sobie poradzi bo bardzo go polubiłam
I nie chce aby cierpiał z powodu przeszłości.

GODZINĘ PÓŹNIEJ

Postanowiłam odwiedzić Ginny bo już jakiś czas z nią nie rozmawiałam.

-Hej Ginny-pryztulilam przyjaciółkę
-Cześć Mionka.Co u ciebie ?
-Całkiem dobrze a jak z Zabinim?
-Nie jest źle. Czasem mnie wkurza ale jak na Ślizgonami jest okej.
A co z Malfoy'iem?
-Wiesz bardzo się zmienił ale szybko się denerwuje, obraża i odchodzi bez słowa.
-A jakim jest,,ojcem"?
-Nie jest źle chociaż mało mi pomaga
Dzisiaj z nim o tym gadałam trochę się wkurzył ale obiecał poprawę więc okaże się już niebawem
-To super że się dogadujecie
-Tak nawet się dogadujemy, nie jest źle-powiedziałam ze sztucznym uśmiechem.

Nie jest źle? Co ja gadam przecież myślę się całowaliśmy
Ale przecież nie mogłam tego powiedzieć Ginny bo nic nie jest pewne a ona zaraz by zaczęła gadać. 
A w tej sytuacji rozgłos nie jets wskazany

-W takim razie bardzo się cieszę.
Może uczcimy to kremowym piwem razem z Draco i Zabinim?
-Wiesz co to chyba nie jets dobry pomysł.Dzieci samych w zamku nie zostawimy a do trzech mioteł też ich nie zabierzemy
-Ojj Mionka nie dramatyzuj-powiedziała z nadzieją
-Ja nie dramatyzuje-znowu się odrobone uniosłam.Po porostu nie zostawię mojej córki samej!!!
-Dobra dobra w takim razie e
może zagramy w butelkę wiesz tak na prawdę lub wyzwanie?
-Wiesz sumie to jest jakiś plan.Ale kiedy i gdzie?
-No to może u was w dormitorium jutro około 19?
- Okej mi pasuje a o kogo zapraszamy?
-Będziemy my Malfoy, Zabini i może jeszcze Ron i Harry?
-Okej to co do jutra? Muszę odrobić pracę domową z Eliksirów
-Jasne w takim razie paaaa
-Pa

W NASZYM DORMITORIUM

-Malfoy choć tutaj-darłam się tak głośno aby mnie usłyszał
-Zaraz ,zajmuje się Emmą-powiedział z wyrzutem
-Malfoy!! Cieszę się że wziąłeś sobie do serca moją dzisiejszą prośbę ale musimy zrobić referat z Eliksirów
-Okej mamusiu już idę-powiedział z przekąsem

Co ja z nim mam?
Ale i tak go lubię
Zaczęliśmy więc pracę nad referatem i szło nam całkiem nieźle
Postanowiłam powiedzieć mu o jutrzejszej grze w butelkę

-Malfoy bo jest sprawa
-Co się stało?Znowu coś źle zrobiłem?
Przepraszam jeśli tak ale naprawdę nie chciałem.... bla bla bla
-Nie nie o to chodzi
-Ufff...to o co?
-Gadałam dzisiaj z Ginny i umówiłam się z nią na butelkę jutro o 19 u nas w dormitorium
-Ooo butelka. Czyli co jakieś całowanie będzie?-poruszył sugestywnie brwiami
-Chciałbyś Malfoy. To będzie po prostu bardzo kulturalna gra na pytania i wyzwania-powiedziałam z powagą
-Szkoda :(Bo ja to bym cię pocałował- rozmarzył się
-Czyli zgadzasz się ?
-Tak-powidizla krótko
-Okej to bądź gotowy jutro o 19.
Pa-powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Kolejny rozdział :)
Chciałabym bardzo podziękować
@mrocznaistota za ogromne wsparcie
Dziękuję Ci bardzo za twoje komentarze dzięki nim wiem,że komuś się podoba moja książka
A tak wogóle jak myslicie co się wydarzy podczas gry w butelkę?
A i chwili byście z jakiś czas np jeden rozdział oczami Draco?

Dramione-Zapowiada się ciekawie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz