*4*

478 28 5
                                    

Tydzień później

Dziś sobota. Z dziewczynami postanowiłyśmy iść do klubu. Jest już 17, a my umowiłyśmy na 20. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam moją ulubioną czarną sukienkę. Wybrałam jeszcze czarną bieliznę i poszłam do łazienki. Nalałam wody do wanny. Zdjęłam z siebie ubrania i wrzuciłam je do kosza na brudne rzeczy. Weszłam do wanny i rozlóźniłam się trochę. Poleżałam tak chwilę i zaczęłam się myć.

Czysta wyszłam z wanny i wytarłam się ręcznikiem. Założyłam bieliznę i miałam założyć sukienkę gdy do drzwi zaczęła się dobijać Ari. W mieszkaniu mamy dwie łazienki i ja właśnie dzielę ja z Ari.

Że sukienką w rękach otworzyłam drzwi. Posłałam przyjaciółce wrogie spojrzenie i poszłam do siebie. Położyłam sukienkę na łóżku i podeszłam do toaletki. Włosy wysuszyłam i zaplotłam w luźny warkocz.

Na twarz dałam trochę podkładu. Pomalowałam rzęsy tuszem i usta błyszczykiem. Założyłam na siebie sukienkę. Na nogi założyłam szpilki i byłam gotowa. Spojrzałam na zegarek. Była już 19. Wzięłam moją torebkę i wyszłam z pokoju. Weszłam do kuchni i nalałam sobie soku.

Po pół godzinie dziewczyny były gotowe więc zadzwoniłam po taksówkę, która przyjechała po 10 minutach. Wsiadłyśmy do niej i podałyśmy adres klubu.

Taksówką zatrzymała się na miejscu. Wysiadłyśmy, uprzednio płacąc kierowcy. Kolejka nie była duża więc szybko dostaliśmy się do środka. Dziewczyny poszły zająć lożę, a ja udałam się do baru po drinki. Rozejrzałam się trochę po pomieszczeniu pomieszczeniu, w którym były pełno tańczących ludzi. Spojrzałam w lewo, i odwróciłam głowę. Zmarczyłam brwi i spojrzałam jeszcze raz w tą stronę. Był tam Pan Maslow i jakiś trzech mężczyzn. Śmiali się i pili jak mnie mam whisky. Nagle James spojrzał w moją stronę. Szybko odwróciłam wzrok. Usłyszałam głos barmana, że drinki są gotowe. Wzięłam je i poszłam do naszej loży.

-Drinki w końcu przyszły!!!-krzyknęła Dana. Zaśmiałam się i podałam każdej po drinku.

Śmiałyśmy się, rozmawiałyśmy i piłyśmy nasze drinki. W końcu podniosła się Eli i ruszyła na parkiet. Ja poszłam razem z nią. Tańczyłyśmy w rytm muzyki. Po chwili poczułam ręce na biodrach. Nie zwróciłam na to większej uwagi i zaczęłam bardziej kręcić biodrami. W końcu postanowiłam się odwrócić. Moje oczy prawie wyszły z orbit kiedy zobaczyłam z kim tańczę.

Pain(J.M. i V.J.)✒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz