*38*+nominacja

347 18 6
                                    

Słyszałam ciche głosy, przez co przytuliłam się bardziej do czegoś umięśnionego i wyrzeźbionego. Mruknęłam, sama nie wiem co i otworzyłam oczy. Spojrzałam w górę. Za jasno! Ponownie je zamknęłam.

-Dzień dobry.-usłyszałam cichy śmiech.

-Dzień dobry.-mruknęłam przekraczając się na bok i wtulając w jego brzuch.

-Kochanie wstawaj, za niedługo będziemy na miejscu.-głaskał mnie po głowie.

-Co?-od razu wstałam.-Spałam tyle czasu?-zaczął się śmiać.

-Żartuje. Jesteśmy nad oceanem. Spałaś tylko godzinę.-uśmiechnął się.

-Ty głupku.-podeszłam do niego.-Ładnie to tak żartować, hm?

-Tak.-mruknął i uśmiechnął się przebiegle.

Stanęłam między jego nogami. Ten przesunął się i cmoknął w mój odsłonięty brzuch. Położył ręce na biodrach i spojrzał na mnie z dołu. Położyłam moje dłonie na jego twarzy. Przysunęłam się i pocałowałam go.

Odsunęłam się i usiadłam obok niego, tuż przy oknie i wyjrzałam przez nie. Przede mną rozciagała się błękitna tafla wody a nad nią było piękne słońce. Uśmiechnęłam się na ten widok.

-Co będę tam robić?-spojrzałam na niego.

-Gdzie? W sypialni?-spytał i przejechał językiem po dolnej wardze, skanując moje ciało.-Dużo niegrzecznych rzeczy.-przesunął się do mnie.

-O nie nie, mój drogi.-położyłam palec na jego ustach, które były bardzo blisko.-Mam na myśli moją pracę.-westchnął.

-Nie musisz ze mną tam chodzić. Możesz zostać w hotelu lub się gdzieś przejść...-przerwałam mu.

-I nudzić się.-uniosłam wysoko brew.

-Tam też będziesz, jeszcze gorzej.-potarł dłonią moje kolano.

-Wolę się nudzić jak ty będziesz obok. Kocham Cię.

-Ja Ciebie też.-uśmiechnął się, a potem pocałował mnie. Długo i namiętnie.

Po kilku godzinach męczącego lotu, byliśmy na miejscu. Z lotniska przenieśliśmy się do prywatnego samochodu. Jazda samochodem potrwała 10 minut.

Kiedy weszliśmy do recepcji przywitała  nas bardzo miła kobieta około 40. Podała klucze Jamesowi i pokierowała nas do pokoju i podała jego numer. Trzymając się za ręce poszliśmy w stronę pokoju.

-Jestem śpiąca.-mruknęłam kiedy byliśmy już w środku i rzuciłam się na łóżko.

-Ja też.-położył się obok i przytulił mnie do siebie.

-Muszę się wykąpać.-mruknęłam w jego tors.

-Co powiesz na wspólną kąpiel, hm?

-Ale...

-No dawaj. Chodź.-powiedział i wstał.

Wziął mnie na ręce i podążył do łazienki. Kiedy już tam byliśmy postawił mnie na ziemi. Powoli zaczął rozsuwać zamek mojej bluzy. Po chwili leżała na ziemi, a on pochylił się w moim kierunku i  pocałował mnie. Wszystko było dobrze gdyby nie zaczął zdejmować mojej koszulki.
Odskoczyłam od niego. Poprawiłam koszulkę.

-Przepraszm. Nie powinienem.-spóścił głowę w dół.-Pójdę do sypialni.

Chciał wyjść, lecz ja nie dopóściłam do tego. Chwyciłam go za dłoń, następnie do siebie przyciągnęłam. Spojrzał na mnie niezrozumiale.

-Proszę pomóż mi o tym zapomnieć.-Następnie go pocałowałam.

Ponownie zaczął mnie rozbierać. Był delikatny. Całował obojczyk, szyję, ramiona, usta. Ja nie byłam mu dłużna.  Po chwili do mojej bluzy trafiły koszulki, moje i Jamesa. Potem kolejno nasze bielizny i spodnie. Kiedy nasze ciała nie były niczym zakryte, James podniósł mnie, przez co owinęłam nogi wokół jego pasa. Wszedł pod prysznic i tam mnie postawił. Odkrecił wodę. Od razu zaczęła lecieć.

James wziął gąbkę i nałożył żel. Zaczął delikatnie mnie myć. Patrzyłam na jego skupioną twarz. Zauważył że mu się przyglądam, bo spojrzał na mnie. Uśmiechnął się, co odwzajemniłam. Potem ja umyłam jego. Spłukaliśmy pianę z naszych ciał. Wyszliśmy z kabiny. Owinęłam się ręcznikiem. Wyszłam z łazienki gdyż nie wzięłam piżam ani bielizny.

Lecz nie dane było mi się ubrać. James chwycił mnie w tali i rzucił na łóżko.


NOMINACJA:

Nominowała mnie Gorzkowska, ja się kiedyś zemszcze 😜.

No dobrze więc zaczynamy:

1Co zmieniłabyś w swoim wyglądzie?

1Nic, lubię siebie.

2Owoc którego nigdy nie jadłaś a chciałabyś zjeść?

2Chciałabym posmakować Duriana, pochodzi on z Indonezji i jest najbardziej śmierdzącym owocem świata, ale jak się bo podda obróbce jest bardzo pyszny.

3Jak spędzasz ostatnie dni wakacji?

3W domu, przed laptopem.

4Czy chciałabyś zmienić swoje wyznanie i co myślisz o religiach?

4Nie zmieniła bym wiary. Urodziłam się w wierze chrześcijańskiej i w niej umrę. Szanuję wiary gdzie nie ma okrucieństwa i przemocy.

5Co jest lepsze być jedynakiem czy mieć rodzeństwo?

5Mieć rodzeństwo, bo jest z kimś się pokłócić i komu się popsocić.

6Ulubine zdjęcie z twojej galerii.

6Te zdecydowanie.

7Nominuj dowolną ilość osób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


7Nominuj dowolną ilość osób.

MariaMadeleineDreams
Ivchaan
kawaii_poco

Pytania te same.

Pain(J.M. i V.J.)✒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz