Rozdział 20♡

896 76 22
                                    

Draco posadził Hermione na umywalce i zaczął całować delikatnie w usta. Położył ręce po obu stronach ciała gryfonki wspierając się o umywalkę. Blondyn najwyraźniej wsparł się za mocno, bo umywalka zaczęła pękać. Miona momentalnie zeskoczyła z niej, ale było już za późno. Woda zaczęła pryskać na wszystkie strony. Oboje popatrzyli się na siebie i zaczęli się śmiać, aż w pewnym momencie coś odstrzeliło i blondyn oberwał zimną wodą prosto w twarz, wpadając tym samym do wanny. Brązowooka wybuchła śmiechem na widok zszokowanego ślizgona. Podeszła do niego i chciała pomóc mu wstać, ale chłopak pociągnął ją do siebie. Teraz oboje siedzieli w wannie i patrzyli jak rozwalona umywalka zalewa im łazienkę. Siedząc tak usłyszeli trzaśniecie drzwi i głos Rona.

- Halo, halo gdzie jesteście?

- Tutaj! - krzyknęła Hermiona.

Do łazienki wszedł Ron i reszta. Gdy zobaczyli stan w jakim jest łazienka otworzyli buzie jakby ktoś im powiedział, że za chwilę umrą. Jednak najbardziej zszokował ich widok gryfonki i ślizgona siedzących w wannie i śmiejących się jak dzieci.

- Rany Boskie co tu się odjebało? - zapytał Blaise.

- No stary właśnie przerwaliście nam romantyczną kąpiel. Dzięki. - odpowiedział Dracon udając naburmuszonego.

- Co ty pierdolisz Malfoy? - wtrącił się Harry.

- Granger, a niby co? - odpowiedział uśmiechając się łobuzersko blondyn.

- Hola hola chce ci przypomnieć, że nie zdążyłeś bo oni przerwali więc przykro mi, ale udzieliłeś złej odpowiedzi Draconie Malfoy. - powiedziała kasztanowłosa.

- Oj tam czepiasz się szczegółów Hermiono Granger. - uśmiechnął się ślizgon i pocałował dziewczynę.

- No kurwa dom wariatów! - zaczął krzyczeć Zabini. - Mój najlepszy przyjaciel nic mi nie powiedział, że się zakochał! No japierdole co za koleś, nosz kurw...

Diabeł nie dokończył swojego wywodu, gdyż Ginny zamknęła mu usta swoimi. W jej ślady poszły Pansy i Hestia. Gdy Draco z Hermioną zobaczyli całujących się Pansy i Harry'ego oraz Hestie i Rona popatrzyli na siebie i próbowali zrozumieć co się właśnie stało. Tą romantyczną sytuacje dla całej paczki przerwał kolejny wystrzał z kranu i zimna woda strzelająca na wszystkie strony.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzień doberek! No to się porobiło :D


DRAMIONE - MIŁOŚĆ NAD JEZIOREM / ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz